Nowa mądrość etapu. Dwie szpryce i zakażenie. „Najlepsza mieszanka chroniąca przed Covid-19”

Zdjęcie ilustracyjne/Fot. Pexels/Usman Yousaf/Unsplash/Pexels (kolaż)
Zdjęcie ilustracyjne/Fot. Pexels/Usman Yousaf/Unsplash/Pexels (kolaż)
REKLAMA
Osoby zaszczepione dwiema dawkami przeciwko Covid-19, które następnie zakażają się koronawirusem, są najlepiej chronione- powiedział włoski wirusolog profesor Fabrizio Pregliasco. Jego zdaniem wirus będzie jeszcze długo krążył, a strategia szczepień zmieni się.

– Najlepszą mieszanką chroniącą przed Covid-19 jest ta, którą ma zaszczepiony i zakażony – stwierdził naukowiec z uniwersytetu w Mediolanie. Jak wyjaśnił, dzieje się tak dlatego, że dochodzi do bardzo mocnej reakcji przeciwciał na białko kolca koronawirusa, a potem zakażenie zapewnia jeszcze silniejszą barierę.

Zdaniem Pregliasco dwukrotnie zaszczepieni, którzy potem zakazili się, być może nie muszą przyjmować trzeciej dawki. – Ale to trzeba wszystko udowodnić. Dzisiaj zalecenie jest takie, że potrzebne jest też czwarte wydarzenie, czyli trzecia dawka szczepionki. Zobaczymy w przyszłości – zastrzegł w wywiadzie dla włoskiej agencji ADNKronos.

REKLAMA

Podobną opinię przedstawił w rozmowie z tą agencją specjalista chorób zakaźnych ze szpitala w Genui profesor Matteo Bassetti.

Jak podkreślił: „Są dane wskazujące na to, że zakażenie połączone ze szczepieniem zapewnia silniejszą odpowiedź immunologiczną od tej, jaką można mieć tylko po szczepieniu”.

– Być zaszczepionym i wyleczonym to doskonała kombinacja, ale i ten, kto tylko się zaszczepił, jest chroniony. Nie róbmy zawodów, oba rozwiązania skutecznie chronią przed ciężką chorobą – wskazał.

– Kto, kto miał Covid-19 i nie zamierza się zaszczepić, popełnia wielki błąd – ostrzegł Bassetti.

Profesor Pregliasco stwierdził także, że koronawirus będzie jeszcze długo krążył i dlatego tak ważne jest to, by ochronę przed nim miało jak najwięcej osób. Jak dodał, zmieni się też strategia szczepień.

– Niemożliwe jest podanie czwartej czy piątej dawki wszystkim. Będzie się postępować tak, jak w przypadku grypy i zalecanych szczepień przeciwko niej; nie – obowiązkowych, ale przeznaczonych dla osób osłabionych i zagrożonych – stwierdził Fabrizio Pregliasco.

Źródło: PAP

REKLAMA