Poseł Grzegorz Braun w rozmowie z redaktorem naczelnym „Najwyższego Czasu!” Tomaszem Sommerem skomentował „rozłam” w partii KORWiN. – Podjęto odważne decyzje. I proszę bardzo, jedziemy dalej – podkreślił.
Wiadomością dnia w środowiskach wolnościowych jest odejście z partii KORWiN Artura Dziambora, Jakuba Kuleszy i Dobromira Sośnierza.
Posłowie zapowiedzieli, że utworzą nowe ugrupowanie wolnościowe, które będzie działać w ramach Konfederacji. Jako główny powód podali chęć odcięcia się od kontrowersyjnych wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego. W tym miejscu zobaczysz zapis konferencji, na której posłowie ogłosili i wytłumaczyli powody odejścia z partii KORWiN.
Sommer przypomniał, że zarzewie konfliktu wśród frakcji wolnościowej Konfederacji pojawiło się już podczas finału prawyborów prezydenckich Konfederacji w 2019 roku.
W największym skrócie – chodziło wówczas o to, że część elektorów Janusza Korwin-Mikkego i Konrada Berkowicza na pewnym etapie nie poparło Artura Dziambora, przez co ten stracił szansę na wygranie prawyborów. W „rewanżu” elektorzy Dziambora w finałowym głosowaniu przekazali poparcie Krzysztofowi Bosakowi (a nie Grzegorzowi Braunowi) i to przedstawiciel narodowców został kandydatem Konfederacji na prezydenta.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kulisy prawyborów Konfederacji. Nocne rozmowy Dziambora z Korwin-Mikkem
Braun zapewnia jednak, że w całej Konfederacji nie było w związku z tym niesnasek, a on sam nie ma za złe, że nie wygrał prawyborów.
– Kiedy decyzja została podjęta, to wszyscy elegancko wzięli się do roboty. I to był nasz sukces – mówił Braun i przypomniał, że były to pierwsze prawybory na taką skalę przeprowadzone w Polsce.
Odnośnie „rozłamu” w partii KORWiN, Braun wypowiedział się następująco: – To są wewnętrzne sprawy mojego koalicjanta. Piękną rzeczą jest, że nie odbywa się żadne 'knucie po kanapach’, tylko podjęto odważne decyzje. I proszę bardzo, jedziemy dalej.
W dalszej części wywiadu Braun z Sommerem rozważali o aktualnej sytuacji na Ukrainie i przede wszystkim, co z tego wynika dla Polski. Cała rozmowa do obejrzenia poniżej lub na kanale Tomasz Sommer O.
