Mentzen o napływie uchodźców z Ukrainy: Nie wyobrażam sobie tego, że… [VIDEO]

Sławomir Mentzen. / foto: screen YouTube: Sławomir Mentzen
Sławomir Mentzen. / foto: screen YouTube: Sławomir Mentzen
REKLAMA
Polityk Konfederacji i wiceprezes partii KORWiN, Sławomir Mentzen, był gościem programu „Sedno Sprawy” na antenie Radia Plus. Tam mówił m.in. o napływie uchodźców z Ukrainy oraz ich wpływie na sytuację gospodarczą Polski.

Sławomir Mentzen został zapytany o to, czy jego zdaniem „Polska powinna przyjąć wszystkich, którzy chcą schronić się w naszym kraju przed wojną na Ukrainie”?

No wszystkich jak najbardziej. Nie wyobrażam sobie tego, że będziemy mieli kolejki matek z dziećmi uciekającymi przed wojną na polskiej granicy i powiemy im, że ich nie wpuścimy – powiedział polityk.

REKLAMA

Jest to zupełnie naturalne, że chcemy tym ludziom pomóc, chcemy okazać miłosierdzie, natomiast należy zastanowić się, czy przypadkiem nie wprowadzić tu jakichś mechanizmów relokacji. Nie tylko mówię o relokacji Ukraińców na Zachód, ale również w obrębie Polski – dodał.

Polityk zauważył, że „w tym momencie wszyscy idą na Wrocław, Kraków, pewnie Poznań, Warszawę, natomiast te miasta się powoli już zapełniają”.

Gdyby udało się uchodźców rozlokować pomiędzy polskie wsie czy małe miasteczka wszystkim byłoby znacznie lepiej. Stąd powinniśmy myśleć, co zrobić z tymi masami ludzi, tak żeby nie wszyscy tłoczyli się w Krakowie i Warszawie – podkreślił.

Wpływ uchodźców na gospodarkę

Wiceprezes partii KORWiN odniósł się też do tego czy napływ uchodźców będzie korzystny dla polskiej gospodarki. – Z całą pewnością teraz naszą gospodarkę czeka trochę szok, no bo pojawiło się tu dobre dwa miliony osób, pewnie niedługo więcej – stwierdził.

Jak to się zakończy to oczywiście nie wiemy, ale tak wyobrażam sobie scenariusz, w którym to będzie bardzo dobre dla Polski. To znaczy zarówno pod kątem demograficznym, nasze społeczeństwo być może trochę odmłodnieje, będziemy mieli więcej młodych ludzi, więcej dzieci, których naprawdę bardzo potrzebujemy – dodał Mentzen.

Pod kątem gospodarczym również, ponieważ rzeczywiście mamy w Polsce problem z rękami do pracy. Pytanie tylko jest takie, czy uchodźcy rzeczywiście będą zaspokajali potrzeby polskich przedsiębiorców, bo nie mamy pojęcia w tym momencie czy ich umiejętności będą dopasowane do tego, czego naprawdę potrzebujemy. Część ludzi na pewno, ale niestety nie wszystkich – podkreślił wiceprezes partii KORWiN.

Prowadzący rozmowę zauważył, iż „w takiej masie to będą po prostu wszyscy pewnie. I lekarze, i panie sprzedające do tej pory w sklepie, i nauczycielki. Jednak przy takiej masie jakaś próbka po prostu społeczeństwa w każdej możliwej branży, prawda, i z każdymi możliwymi umiejętnościami”.

Oczywiście, że tak. Tylko pytanie czy mamy rzeczywiście zapotrzebowanie akurat na te wszystkie branże. Będzie na pewno jakaś bariera językowa, nie każdy zawód da się wykonywać bez dobrej znajomości języka polskiego – zauważył Mentzen.

Miejmy nadzieję, że nasz rynek pracy wchłonie jak najwięcej uchodźców. Każda kolejna rodzina, która się utrzymuje z pracy własnych rąk, a nie z jakichś zasiłków, jest dla nas wielką korzyścią, więc miejmy nadzieję, że rynek pracy wchłonie jak najwięcej ludzi, ale nie łudźmy się, że wszystkich – dodał przedstawiciel Konfederacji.

Nie każdy będzie nadawał się do pracy w Polsce. Mamy pewną, ograniczoną jednak, liczbę miejsc pracy dla osób niewykwalifikowanych, a tacy też na pewno będą – zwłaszcza mówię tu o znajomości języka polskiego –  stąd miejmy nadzieję, że nasza gospodarka sobie z tym poradzi, ale miejmy też świadomość, że wpłynie to na rynek mieszkaniowy – podkreślił.

Już teraz drastycznie spada liczba mieszkań na wynajem, ponieważ ci ludzie oczywiście gdzieś muszą mieszkać – powiedział Sławomir Mentzen i dodał, że „czekają nas perturbacje gospodarcze, ale można mieć nadzieję, że wszystko skończy się dla nas naprawdę bardzo korzystnie”.


Zobacz także:


Źródło: Radio Plus

REKLAMA