Rekordowe poparcie dla OUN-UPA na Ukrainie, organizacji odpowiedzialnej za śmierć ponad 100 tysięcy Polaków

Obrazek ilustracyjny. Marsz ukraińskich nacjonalistów w 2019 r. fot. Wikimedia Commons
Obrazek ilustracyjny. Marsz ukraińskich nacjonalistów w 2019 r. fot. Wikimedia Commons
REKLAMA
Na Ukrainie rośnie poparcie dla OUN-UPA. Organizacja ta stała za brutalnym wymordowaniem około 100 tysięcy Polaków podczas II wojny światowej.

OUN-UPA nazywała swoje działania „antypolską akcją”. To określenie ukrywało zamiar jakim było wymordowanie i wypędzenie Polaków z Wołynia i Galicji Wschodniej.

Bandera i OUN-UPA przez długie lata na Ukrainie byli, poza wąskimi kręgami, zapomniani. W ostatnim czasie odradza się jednak kult tej odpowiedzialnej za brutalne mordy na Polakach organizacji, a rosyjska inwazja sprawiła, że poparcie dla niej jeszcze wzrosło.

REKLAMA

Jak wynika z sondażu grupy Rating, aktualnie 81 proc. Ukraińców chce uznania organizacji OUN-UPA za uczestników walki o niepodległość Ukrainy.

Od 2010 roku poparcie to wzrosło czterokrotnie, a od 2015 roku – dwukrotnie.

Diametralnie zmienia się także stosunek do samego Bandery, który stał za utworzeniem OUN-UPA. To m.in. na jego rozkaz mordowano Polaków.

10 lat temu tylko 22 proc. Ukraińców popierało Banderę. Dzisiaj do aż 74 proc.

Dla Ukraińców OUN-UPA i Bandera to przede wszystkim bohaterowie walk z Sowietami. O Wołyniu przeciętny Ukrainiec wie mało albo nic, a to głównie dlatego, że zbrodnię tę skutecznie przez lata zamilczano.

Nigdy nie została należycie rozliczona, pamięć ta jest spychana na margines ze względu na poprawność polityczną.

Nie przeprowadzono ekshumacji, ofiary nie otrzymały choćby należytego, symbolicznego pochówku. Polskie elity z kręgów rządowych od lat zdają się unikać tematu jak ognia.

Nie chodzi teraz o rewanżyzm, o wzniecanie konfliktu o Wołyń, ale też nie można mówić, że historia nie jest ważna, że właściwie to nic się nie stało.

Będący podobno wdzięczni Polakom za pomoc Ukraińcy powinni dowiedzieć się kim był Bandera i założona przez niego organizacja, która dzisiaj cieszy się ogromnym poparciem i do której tak chętnie się odwołują.

Powinni co najmniej Zbrodnię Wołyńską uznać, za nią przeprosić i pozwolić na pochowanie i należyte upamiętnienie zamordowanych Polaków.

REKLAMA