Atak na ambasadę RP w Moskwie [VIDEO]

Ambasada Polski w Moskwie.
Budynek ambasady polskiej w Moskwie. (Fot. Сергей Сазанков, CC BY-SA 2.5, via Wikimedia Commons)
REKLAMA
Budynek, w którym znajduje się ambasada RP w Moskwie, został oblany czerwoną farbą. To odwet za oblanie sztuczną krwią ambasadora Rosji w Polsce przez Ukrainkę.

W poniedziałek, 9 maja rosyjski ambasador Andriejew wraz z delegacją przybył w poniedziałkowe południe pod Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Chciał tam złożyć kwiaty, ponieważ tego Rosja obchodzi „Dzień Zwycięstwa” nad hitlerowskimi Niemcami.

Demonstranci z ukraińskimi i polskimi flagami uniemożliwili Andriejewowi przejście pod miejsce upamiętnienia radzieckich żołnierzy, wznosili antyrosyjskie hasła i oblali Andriejewa czerwoną substancją – sztuczną krwią. Po tym rosyjski dyplomata wrócił do służbowego auta.

REKLAMA

Do ataku przyznała się ukraińska dziennikarka Irena Zemljana, która miała jakieś konszachty z fundacją „Otwarty dialog”, czyli jedna z lewackich jaczejek ze stajni Sorosa.

Ambasada RP w Moskwie oblana farbą

W odpowiedzi Rosja wezwała na dywanik ambasadora Polski w Moskwie Krzysztofa Krajewskiego. Teraz okazuje się, że budynek, w którym mieści się ambasada, czerwoną farbą oblali nieznani sprawcy. Oblane zostały godło państwowe i elementy wejścia do ambasady.

Zdarzenie potwierdzili rzecznik MSZ Łukasz Jasina i sam ambasador Krajewski. Dyplomaci poinformowali, że budynek znajdujący się przed polską ambasadą faktycznie został oblany czerwoną farbą.

Ambasador oczekuje na przybycie policji. Oblana została tablica z godłem RP – dodał rzecznik resortu spraw zagranicznych.

Stacji telewizyjna Biełsat prześledziła rosyjskie kanały na Telegramie. Na większości zgodnie piszą o „symetrycznym odwecie” za oblanie w Warszawie rosyjskiego ambasadora czerwoną substancją.

REKLAMA