Szaleństwo władzy. Polityk PiS: Warto trochę pomarznąć

Co zrobić na wypadek braku ogrzewania w mieszkaniu.
Brak ogrzewania w mieszkaniu - zdj. ilustracyjne.
REKLAMA
Władza już wie, że z opałem na sezon jesienno-zimowy będzie krucho. Polityk PiS Zbigniew Gryglas przekonuje jednak, że… warto marznąć.

W ostatnim czasie koszty ogrzewania domu czy mieszkania rosną w szalonym tempie.

Ogrzewanie gazem, do czego przez lata zachęcano w ramach postawy „eko” i tworzono preferencyjne prawo, już jest co najmniej dwukrotnie wyższe niż jeszcze kilka miesięcy temu. Ceny węgla osiągnęły kosmiczną cenę i sięgają 3 tys. zł za tonę.

REKLAMA

Sytuacja jest dynamiczna i nie można wykluczyć, że w sezonie jesienno-zimowym opał będzie tak drogi, że wiele rodzin nie będzie na niego stać.

Zbigniew Gryglas, poseł z ramienia PiS-u w poprzedniej kadencji, następnie wiceminister aktywów państwowych u Jacka Sasina, a ostatnio członek rady nadzorczej Polskiej Grupy Energetycznej, przekonuje jednak, że marznąć warto.

„Nawet gdybyśmy musieli trochę pomarznąć to warto. To cena wolności” – napisał Gryglas na Twitterze, sugerując, że to cena, jaką ponosimy za uniezależnienie się od rosyjskich surowców energetycznych.

Gryglas szybko swój wpis usunął, ale w internecie nic nie ginie.

„Tweet już usunięty, a więc najprawdopodobniej okazało się, że góra przekazała panu Zbigniewowi, że jednak pomarznąć nie warto. Opinie i pozdrowienia możecie słać tu: @ZGryglas Wysłałbym jakiś kocyk, czy ktoś zna adres?” – skomentował poseł Konfederacji Artur Dziambor.

„Dziękuje, nie potrzebuję pożyczać od pana tych „ruskich walonków”. Pozdrawiam” – odpowiedział Gryglas.

„Ale różnicę pomiędzy butami, a kocem to powinien pan znać, w końcu robi pan w branży hotelowej” – odbił piłeczkę Dziambor.

Wpis Gryglasa skomentował także redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.

„Nawet jak mielibyśmy trochę pomarznąć to warto – twierdzi minister Gryglas z PiS. A jak będziemy głodować to dla zdrowia – będzie nam tłumaczył Niedzielski” – ironizuje Sommer.

CZYTAJ TAKŻE: Kosmiczne ceny gazu i węgla? Władza radzi, byś pozbierał w lesie chrust

REKLAMA