Konwencja PiS. Kaczyński nagadał się i nic nie powiedział

Jarosław Kaczyński na konwencji PiS Źródło: Facebook/Prawo i Sprawiedliwość
Jarosław Kaczyński na konwencji PiS Źródło: Facebook/Prawo i Sprawiedliwość
REKLAMA
W sobotę po godz. 11 rozpoczęła się konwencja Prawa i Sprawiedliwość. Prezes Jarosław Kaczyński przedstawił podczas niej plany partii na najbliższe miesiące. Wydarzenie zainaugurowało letnią akcję spotkań polityków tego ugrupowania z wyborcami.

Jak przekazał sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski, „podczas konwencji głos zabierze prezes Kaczyński, który podsumuje dokonania ugrupowania, a także przedstawi nasze propozycje i plan działań na najbliższe miesiące”.

Na początku Jarosław Kaczyński tylko przechwalał się rzekomymi sukcesami pisowskiego rządu. Przypomnijmy jednak, że pojawiają się pogłoski o groźnych pomysłach warszawskiej władzy (700+, 14 emerytura na stałe etc.).

REKLAMA

Socjalistyczny kurs pisowskiej polityki jest coraz wyraźniejszy – widać to choćby po tym, że Kaczyński niejednokrotnie odwoływał się w swoim wystąpieniu do PRL-u i „sukcesów” tamtego systemu. Z rozrzewnieniem prezes PiS mówił m.in. o rządach Edwarda Gierka – zaufanego człowieka Moskwy, którego polityka na kredyt zakończyła się stanem wojennym i latami zapaści gospodarczej.

Szef partii rządzącej ostatecznie nie potwierdził ani nie zaprzeczył wyciekom szkodliwych dla polskiej gospodarki pomysłów warszawskiej władzy. Miał zapowiedzieć jakieś konkretne działania, ale nie przedstawił żadnych konkretów. Powiedział, że PiS wygra z inflacją, ale nie powiedział jak i kiedy, bo – jak sam stwierdził – nie jest noblistą z ekonomii.

Tak więc groźba wprowadzenia w życie projektów, które mogą uczynić z Polski drugą Wenezuelę, albo drugą Grecję – wciąż wisi nam nad głowami.

Kaczyński ogólnie zapowiedział jakąś formę wsparcia dla biednych ogrzewających mieszkania węglem. Konkrety oczywiście nie padły, ale możemy się domyślać, że rząd będzie kombinował jak tu okraść tych bardziej zamożnych, żeby zapłacili za węgiel i biedniejszym i rządowi jednocześnie.

Brak konkretów wskazuje na to, że kampania przed jesiennymi wyborami 2023 roku jeszcze się nie zaczęła. A być może sami rządzący są niepewni w jakim świecie obudzą się jutro rano.


Plany PiS na przyszłość? Przeczytaj koniecznie:


Pełna mobilizacja PiS

Kaczyński podczas konwencji PiS w Markach ogłosił pełną mobilizację partii i Zjednoczonej Prawicy i zapowiedział objazd po kraju.

– Ja już w przyszłym tygodniu ruszę będę w drodze i ruszymy w tę drogę z tą opowieścią, którą tutaj starałem się państwu przedstawić i z bardzo wieloma jeszcze faktami – mówił.

– Ale to nie jest hasło, to jest objazd kraju – stara, wypróbowana metoda – dodał i poinformował, że już w sobotę w trasę rusza premier Mateusz Morawiecki. – Dziękuje ci, Mateuszu – powiedział.

Źródło: PAP, NCzas

REKLAMA