Korwin-Mikke odpowiada Sośnierzowi: Dyskusja nie ma sensu dopóki nie ochłonie

Janusz Korwin-Mikke.
Janusz Korwin-Mikke. / Fot. PAP
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke w przesłanym redakcji DoRzeczy.pl oświadczeniu odpowiada posłowi Wolnościowców – Dobromirowi Sośnierzowi.

W swoim najnowszym wpisie w mediach społecznościowych poseł Dobromir Sośnierz z partii Wolnościowcy, która wchodzi w skład Konfederacji, postanowił poruszyć kilka kwestii spornych pomiędzy jego formacją a partią KORWiN

REKLAMA

Czytaj więcej: Konflikt w Konfederacji. Sośnierz mocno wygarnia Korwin-Mikkemu i Mentzenowi


Posłowi Wolnościowców postanowił odpowiedzieć były prezes partii KORWiN – Janusz Korwin-Mikke. Polityk przesłał oświadczenie do redakcji DoRzeczy.pl.

Były prezes odniósł się m.in. do rewelacji, wedle których głosowanie na Grzegorza Brauna zamiast na Artura Dziambora w prawyborach Konfederacji, było pomysłem Sławomira Mentzena.


Czytaj więcej: Dziambor: Ja już przeżyłem jedne prawybory z Mentzenem. Obudziłem się z kilkoma nożami w plecach [VIDEO]


„Decyzja o głosowaniu w półfinale prawyborów KONFEDERACJI została podjęta przez Prezydium KORWiNy – i odpowiedzialność za nią ponoszę ja, a nie kol. Sławomir Mentzen. Nie sądzę, by Partia «straciła przez to cnotę»” – twierdzi Janusz Korwin-Mikke.

Co więcej – polityk uważa, że to Artur Dziambor był winnym w całej sytuacji, bo nie wykonał polecenia z góry. „Ponieważ lubimy kol. Dziambora – a zakładałem, że działał pod wpływem nagłego wzburzenia – nie zgłosiłem Jego niesubordynacji do Sądu Partyjnego; zapewne zrobiłem źle” – tłumaczy były prezes KORWiN.

Zdaniem Korwin-Mikkego „cały tekst kol. Sośnierza to próba usprawiedliwienia głupstwa, jakie popełnił pod wpływem intryg jednego z naszych Kolegów”.

„Zjawisko świetnie znane psychologom. Dyskusja nie ma sensu dopóki delikwent nie ochłonie” – podsumowuje Janusz Korwin-Mikke.

Dokąd zmierza polska młodzież? „Już za kilka lat polski Sejm może zostać zdominowany przez lewicę”

REKLAMA