Jonny Daniels miał być widziany w okolicy Sejmu. „Nie są to najlepsze wieści dla Polski”

Jonny Daniels. Foto: Marcin Kmieciński/PAP
Jonny Daniels. Foto: Marcin Kmieciński/PAP
REKLAMA

Założyciel Fundacji From the Depths Jonny Daniels był widziany ostatnio w Warszawie. Takie informacje na swoim Twitterze podał dziennikarz Marcin Dobski.

„Na mieście mówią o powrocie Jonny’ego Danielsa. Dziś był widziany w okolicy Sejmu” – napisał w piątek na Twitterze Dobski.

REKLAMA

„Nie są to najlepsze wieści dla Polski” – skwitował.

Kim jest Jonny Daniels?

Jonny Daniels już wielokrotnie pojawiał się w polskiej przestrzeni publicznej. Spotykał się m.in. z Jarosławem Kaczyńskim, Andrzejem Dudą czy Mateuszem Morawieckim. Ma też kontakty z wieloma wpływowymi biznesmenami w Polsce. Jednak pytanie, jakie wraz z nim się pojawia, brzmi: Kim jest Jonny Daniels?

Portal „Jewish News”, będący częścią „Times of Israel” już w 2019 roku nazwał Danielsa „aktywistą na rzecz restytucji” (ang. „Holocaust restitution activist”).

Kim jest Jonny Daniels? Żydowski portal nazywa go „aktywistą na rzecz restytucji”!

Mimo że reżimowe media nazywały Danielsa „przyjacielem Polski”, ten niejednokrotnie oskarżał Polaków o antysemityzm i sprawstwo mordu w Jedwabnem. Twierdził również, że wielu Polaków brało udział w mordowaniu Żydów podczas II wojny światowej.

– To trwa cały czas. Nawet w przypadku Jedwabnego. To ciągłe oszustwo, kiedy Polacy mówią: To nie mogliśmy być my. Do jasnej cholery. Istnieje przecież tak wiele raportów, informacji, relacji, że historia Jedwabnego nie powinna już pozostawiać jakichkolwiek pytań. Ale Polacy ciągle ją kwestionują – grzmiał w rozmowie z tygodnikiem „Wprost”.

– Jeśli chodzi o antysemityzm w Polsce to właśnie wypuszczono dżina z butelki. Ostatnie trzy miesiące były dla mnie straszne. Myślałem już nad tym, żeby to wszystko zostawić. Spakować się i wyjechać – mówił o okresie, w którym wybuchł izraelsko-polski spór o nowelizację polskiej ustawy o IPN.

Jonny Daniels jedzie Grossem. Żydowski Dyzma odkrył, że Polacy to… antysemici

Daniels podczas kilku lat swojej aktywności publicznej w Polsce odnosił się także do tygodnika „Najwyższy CZAS!”.

„To nie 1938 tylko 2020 i nie ma już na kogo zrzucić winy, a najwięksi międzynarodowi sprzedawcy detaliczni w kraju, w tym Carrefour, Empik i inni, sprzedają dla zysku gazety zawierające bezczelne i odpychające teorie spiskowe o Żydach” – grzmiał w mediach społecznościowych Jonny Daniels.

Pochodzącego z Wielkiej Brytanii PR-owca o żydowskich korzeniach szczególnie rozzłościł widok naszego czasopisma na sklepowych półkach z jego zdjęciem na okładce. Tygodnik opisał jako „szmatławiec, który przedstawia go jako 'młodego rabina Johna Danielsa’ będącego częścią żydowskiej kontroli w Polsce”.

Na wpis zareagował redaktor naczelny „Najwyższego CZAS!”-u Tomasz Sommer. „Pan Jonny Daniels chce decydować co jest w Polsce sprzedawane a co nie” – napisał.

Zastanawiał się też, dlaczego Daniels twierdzi, że „zdjęcia osób publicznych w trakcie pełnienia obowiązków służbowych” są „antysemickie”. Zdjęcia z gazety, na których jest Daniels, zostały bowiem zrobione podczas jego mityngów z czołowymi polskimi politykami.

Jonny Daniels atakuje „Najwyższy Czas!”. Apeluje do polskiego rządu, by ZAKAZANO sprzedaży tygodnika

REKLAMA