Weto Andrzeja Dudy. Przemysław Czarnek zabrał głos

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas konferencji prasowej w siedzibie MEiN w Warszawie Źródło: PAP/Rafał Guz
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek podczas konferencji prasowej w siedzibie MEiN w Warszawie Źródło: PAP/Rafał Guz
REKLAMA

Miałem nadzieję, że prezydenta Andrzej Duda nie zawetuje nowelizacji ustawy Prawo oświatowe – powiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Zaznaczył, że decyzja o podpisaniu ustawy lub o jej zawetowaniu jest suwerenną decyzją prezydenta.

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w TVP Info pytany był o wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym oraz nowelizacji ustawy Prawo oświatowe.

REKLAMA

Prezydent poinformował w czwartek, że nie podpisze nowelizacji ustawy Prawo oświatowe regulującej m.in. zasady działalności organizacji i stowarzyszeń w szkołach i przedszkolach, zwiększającą nadzór kuratorów, a także wprowadzającą zmiany w edukacji domowej. Mówiąc zaś o projekcie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, zapowiedział, że nie pozwoli, aby do polskiego systemu prawnego został wprowadzony jakikolwiek akt prawny, który będzie podważał te nominacje albo pozwalał komukolwiek je weryfikować.

„Ja dzisiaj powiem tak: niekiedy pan prezydent mówi, że nie zawetuje, a wetuje, a niekiedy mówi, że zawetuje, a nie wetuje. Co prezydent zrobi zawsze widzimy dopiero po uchwaleniu ustawy. To są suwerenne decyzje pana prezydenta, jego prerogatywy. Tak też mówiłem wobec tej ustawy zmieniającej Prawo oświatowe i dającej rodzicom więcej praw i wzglądu w to, co organizacje pozarządowe chcą robić w szkole” – powiedział Czarnek.

„Miałem nadzieje, że pan prezydent tej ustawy nie zawetuje. Zresztą ta ustawa była w całości przez wiele miesięcy wypracowywana z kancelarią pana prezydenta, z ministrami pana prezydenta. W całości, absolutnie w całości uzgodniona z kancelarią pana prezydenta, a jednak weto” – twierdzi minister edukacji i nauki.

Uzasadniając odmowę podpisania nowelizacji ustawy Prawo oświatowe prezydent podkreślał, że mimo długo prowadzonych prac nad ustawą nie udało się osiągnąć społecznego kompromisu, nie było wysłuchania publicznego, a projekt nowelizacji był przedłożeniem poselskim, co ograniczyło konsultacje społeczne.

Duda stwierdził, że „z każdej strony sceny politycznej podmioty znajdują w tej ustawie punkty, co do których mają bardzo poważne wątpliwości i wobec których protestują”. Prezydent oświadczył, że nowelizacja nie zapewnia tego, na czym mu zależy, czyli spokoju. „Nie potrzebujemy dzisiaj w Polsce dodatkowych napięć” – podkreślił. Więcej na ten temat poniżej.

Lex Czarnek 2.0. Co z edukacją domową? Prezydent Duda podjął decyzję [VIDEO]

 

REKLAMA