
Statystyki dotyczące liczby zakażeń wirusem HIV są w Polce niepokojące. Rok 2022 jest, niestety, pod tym względem rekordowy.
Do tej pory to w 2019 roku wykryto rekordowo dużo przypadków zakażeń wirusem HIV – 1615 nowych. Jednak w 2022 roku nieco więcej wykryto tylko do końca września – 1678. Miesiąc później było ich już 1910. To daje średnio ok. 6 nowych przypadków dziennie.
Eksperci podkreślają, że niepokojące jest tempo przyrostu nowych wykrytych zakażeń. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – PIB od początku stycznia do końca lipca 2022 roku wykryto 1056 nowych zakażeń. W ciągu trzech kolejnych miesięcy 2022 roku przybyło więc niemal drugie tyle nowych zakażeń. W analogicznym okresie (styczeń – lipiec) roku 2021 było ich natomiast tylko 561.
Według prof. Joanny Zajkowskiej z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku przyczyną rekordowych statystyk był m.in. pandemiczny lockdown służby zdrowia.
– Przez pandemię testowanie w kierunku HIV było bardzo ograniczone. Z jednej strony nie zgłaszali się sami pacjenci, a z drugiej wiele punktów diagnostycznych nie działało w pełnym wymiarze. To przełożyło się na dużo niższą wykrywalność – wskazała.
Podkreśliła również, że zwiększone statystyki wykrytych zakażeń nie są równoznaczne z tym, że więcej osób choruje.
– Wielu z nich zostało po prostu zdiagnozowanych po pandemicznej przerwie, podczas gdy mogli chorować już rok wcześniej. „Nałożyli” nam się pacjenci, którzy odłożyli testowanie z tymi, którzy badają się na bieżąco. Wcześniej takiej sytuacji nie było – mówiła ekspert.
Jednocześnie przyznała, że kolejną przyczyną wzrostu jest napływ do Polski obywateli z Ukrainy.
Jak podkreśliła dr n. med. Aldona Kowalczuk-Kot z Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, za naszą wschodnią granicą sytuacja jest dużo gorsza, a zakażonych wirusem HIV jest więcej.
– Jest bardzo dużo obywateli z Ukrainy, którzy zgłaszają się do nas na kontynuację leczenia. Zgłaszamy ich do sanepidu jako nowych pacjentów, więc są ujęci w statystykach dotyczących nowych przypadków – wyjaśniła.
Do rekordowo wysokiej liczby nowych przypadków zakażeń wirusem HIV jesienią 2022 roku odnosił się resort zdrowia – w odpowiedzi na interpelację poseł Lewicy Anity Sowińskiej.
„Prawdopodobne przyczyny wzrostów są złożone. Nie jest do końca znany jeszcze wpływ pandemii COVID-19 i działań podejmowanych w celu jej ograniczenia. Działania te jednak pociągnęły za sobą ograniczenie diagnostyki i profilaktyki, zatem mogły skutkować 'długiem zdrowotnym’ również w zakresie rozwoju epidemii HIV” – twierdziło wówczas ministerstwo piórem swojego wiceszefa Waldemara Kraski.
Trzeba jednak zauważyć, że ów „dług zdrowotny” pojawił się nie tylko w kontekście HIV, ale wszelkich innych chorób – może z wyjątkiem Covid-19. Wszystko przez lockdown służby zdrowia. Diagnostyka nie funkcjonowała tak, jak powinna.
Zdaniem pandemicznego resortu zdrowia kluczowe w profilaktyce HIV/AIDS są profilaktyka i świadomość dotycząca testowania. Powstał nawet Krajowy Program Zapobiegania Zakażeniom HIV i Zwalczania AIDS na lata 2022-2026. Kieruje nim szef pandemicznego MZ. Koordynatorem jest zaś Krajowe Centrum ds. AIDS.
Według pandemicznego resortu zdrowia liczba zakażeń wirusem HIV może w najbliższym czasie jeszcze wzrosnąć. Jako czynniki temu sprzyjające wymieniono m.in. „zmieniające się zachowania społeczne w sferze seksualnej” oraz napływ uchodźców z Ukrainy.