
Ponad 100 tys. osób zgromadziło się w sobotę wieczorem w Tel Awiwie podczas protestu przeciwko planom reformy sądownictwa premiera Benjamina Netanjahu – poinformowała lokalna policja, cytowana przez portal The Times of Israel.
Tłum, który zebrał się w sobotę, jest większy niż zeszłotygodniowa demonstracja, w której wzięło udział około 80 tys. osób, zauważył izraelski portal.
Ein neuer Samstag, eine neue Demonstration. Diesmal protestieren über 100.000 Israelis in Tel Aviv gegen die Regierung von Netanjahu und ihren Versuch, die Justiz zu übernehmen. Weitere Demonstrationen finden auch in Jerusalem, Haifa und Be'er Sheva statt pic.twitter.com/vgNMaYobZb
— Antonia Yamin אנטוניה ימין (@antonia_yamin) January 21, 2023
Były minister obrony i lider protestu Mosze Jaalon, przemawiając do zgromadzonych, nazwał rząd premiera Benjamina Netanjahu „dyktaturą kryminalistów”.
„Państwo, w którym premier będzie mianował wszystkich sędziów, jest na to nazwa: dyktatura” – powiedział.
Tel Aviv pic.twitter.com/YOa8nX4bwh
— Noga Tarnopolsky נגה טרנופולסקי نوغا ترنوبولسكي (@NTarnopolsky) January 21, 2023
Obecny również na demonstracji były szef Sztabu Generalnego Sił Obronnych Izraela Beni Ganc stwierdził, że „Netanyahu powinien stanąć przed Sądem Najwyższym, a Arieh Deri (minister spraw wewnętrznych i zdrowia – PAP) powinien zostać zwolniony”.
Tens of thousands of Israelis are gathering in Tel Aviv to demonstrate against Netanyahu's plan to weaken the judicial system and other Democratic institutions pic.twitter.com/3DCN5ki5zj
— Barak Ravid (@BarakRavid) January 21, 2023
Avi Himi, przewodniczący Izraelskiej Izby Adwokackiej także obecny na proteście powiedział: „Nigdy nie dostaliście mandatu do zmiany systemu, nigdy nie dostaliście mandatu do zniszczenia demokracji” i dodał: „Naszym prawem jest krzyczeć, naszym obowiązkiem jest krzyczeć, tak jest w demokracji”
🚨Israel NOW: Over 200,000 Pro-Democracy Protesters gather in all major Israeli cities: Tel Aviv, Jerusalem, Haifa and Be'er Sheva. Thousands more at demonstrations in suburban towns Herzelia and Modiin.
Credit: Amir Goldstein pic.twitter.com/OjPUZATdts
— קומי ישראל 🇮🇱🏳️🌈 (@kumiiisrael) January 21, 2023
Plan Netanjahu zakłada m.in. zwiększenie kontroli rządu nad procesem wyborów sędziów sądu najwyższego, a także możliwość uchylania orzeczeń tego sądu większością 61 głosów w 120-osobowym Knesecie (parlamencie).
Krytycy twierdzą, że proponowane reformy sparaliżują niezawisłość sądownictwa, będą sprzyjać korupcji, ograniczą prawa mniejszości i pozbawią izraelski system sądowy wiarygodności, która pomaga odpierać oskarżenia o zbrodnie wojenne za granicą. Wśród sprzeciwiających się reformom są prezes Sądu Najwyższego i prokurator generalny kraju.