Manipulowanie kodeksem wyborczym. Konfederacja: „Ku chwale i wysokiemu wynikowi PiSu” [VIDEO]

Artur Dziambor, Stanisław Tyszka, Grzegorz Braun Źródło: Twitter / Konfederacja
Artur Dziambor, Stanisław Tyszka, Grzegorz Braun Źródło: Twitter / Konfederacja
REKLAMA

„PiS zmienia kodeks wyborczy na ostatnią chwilę, oczywiście ku chwale i wysokiemu wynikowi PiSu” – pisze na Twitterze Artur Dziambor. Posłowie Konfederacji od rana w czwartek 26 stycznia robili co mogli, by powstrzymać rząd przed wprowadzaniem zmian, które pozwolą na manipulowanie kodeksem wyborczym.

Podczas konferencji prasowej w Sejmie Stanisław Tyszka z Nowej Nadziei Sławomira Mentzen stwierdził, że polityka rządu Prawa i Sprawiedliwości „doprowadziła do bardzo ciężkiej, historycznie ciężkiej sytuacji gospodarczej i powszechnego zubożenia Polaków przez olbrzymią inflację”. Zdaniem posła rząd w Warszawie wie, że jest odpowiedzialny za kryzys i dlatego chce wprowadzać zmiany w kodeksie wyborczym.

– Co w takiej sytuacji robi Prawo i Sprawiedliwość? Otóż zmienia zasady gry i chce przekręcić wynik wyborczy – powiedzmy to wprost. Chce dostosować kodeks wyborczy do tego, w jaki sposób w tym momencie oni szacują, że kształtuje się ich elektorat. Oczywiście mamy nadzieję, że się pomylą –
mówił poseł z Warszawy.

REKLAMA

Jednocześnie Konfederacja opowiada się za tym, by wprowadzić głosowania przez Internet. Konfederaci twierdzą, że polscy informatycy udźwigną ten temat. Już wcześniej prawicowa opozycja wskazywała, że już teraz korzystamy np. z Internetowego Konta Pacjenta, które również zawiera nasze dane wrażliwe i są one dobrze strzeżone.

„PiS zmienia kodeks wyborczy na ostatnią chwilę, oczywiście ku chwale i wysokiemu wynikowi PiSu. Szkoda, bo była szansa zrobić mądre zmiany, a tu jak zwykle jedna mądra otoczona jest pięcioma złymi. Ech…” – pisze z kolei w mediach społecznościowych prezes Wolnościowców i lider Konfederacji na Kaszubach – Artur Dziambor.

Wolnościowy poseł udzielał się także z mównicy sejmowej, przestrzegając Prawo i Sprawiedliwość przed konsekwencjami ich poczynań. Wcześniej Artur Dziambor interweniował w Ministerstwie Spraw Zagranicznych ws. utrudniania głosowania Polakom z zagranicy.


Czytaj więcej: PiS chce utrudnić głosowanie Polonii. Artur Dziambor interweniuje w MSZ


Z kolei poseł Krystian Kamiński zwrócił w Sejmie uwagę na to, że PiS nagle zasypał posłów poprawkami, których nawet nie starał się objaśnić.

– Wczoraj odczytałem sobie protokół z komisji nadzwyczajnej ds. zmian w kodyfikacji. Sama komisja trwała 8 godzin i chyba zmarnowałem ten czas, bo dzisiaj 21 poprawek i nawet nie wiadomo, czego dotyczą – powiedział poseł Konfederacji.

– Skąd my teraz wiemy, nad czym procedujemy? – dopytywał prawicowiec.

Kamiński poinformował Sejm, że Konfederacja wnioskuje o „odrzucenie projektu kodeksu wyborczego, ponieważ on do niczego się nie nadaje, wprowadzi ogromny chaos i nikt nie będzie miał z tego żadnych korzyści”.

https://twitter.com/KONFEDERACJA_/status/1618554092112187392?s=20&t=7TCQUFdZdC7tm4LpRLG-jQ

Dziambor: Wspieranie Ukrainy to dobra decyzja, ale…

REKLAMA