Korwin-Mikke o prawyborach. Ostra odpowiedź Dziambora

Posłowie Konfederacji Artur Dziambor (P), Janusz Korwin-Mikke (C) i Grzegorz Braun (amb) PAP/Mateusz Marek
Posłowie Konfederacji Artur Dziambor (P), Janusz Korwin-Mikke (C) i Grzegorz Braun (amb) PAP/Mateusz Marek
REKLAMA

Nie gaśnie spór wokół prawyborów zarządzonych przez prezesa Nowej Nadziei Sławomira Mentzena. Posłowie Wolnościowców, mimo imiennych zaproszeń z jego strony, udziału w nich nie wzięli. Jak utrzymują, są one „jedynie niewiążącą rekomendacją” ze strony partii Nowa Nadzieja i „nie mogą podważać wcześniejszych ustaleń o charakterze gwarancyjnym ustalonych mocą jednogłośnej decyzji Rady Liderów”.

W prawyborach w okręgu łódzkim zwyciężył jedyny przedstawiciel Wolnościowców, który brał w nich udział – Tomasz Grabarczyk. Wygrał po drugiej turze.

REKLAMA

Łódzkie prawybory Nowej Nadziei. Wygrał polityk Wolnościowców

„Obrażanie się to zła polityka!”

Do tych prawyborów odniósł się Janusz Korwin-Mikke. Podkreślił też, że Artur Dziambor bez problemu wygrałby prawybory w Gdyni, gdyby w nich wystartował.

„Wyniki w Łodzi pokazują, że zarzuty o «ustawkach» są wyssane z palca. W szczególności kol. Artur Dziambor z palcem w nosie by wygrał w Gdyni – tym bardziej, że zarówno RN jak i KORONA otwarcie na Radzie Liderów zapowiedziały, że Go efektywnie poprą. Obrażanie się to zła polityka!” – napisał Korwin-Mikke.

Wywołany do tablicy prezes Wolnościowców odpowiedział, nie bez ironii. „Kreowanie przekazu o obrażaniu się pewnie zagrzeje w waszej banieczce, kłamstwa o poparciu RNu również. A że i pan i ja wiemy doskonale coście zrobili, zarówno trzy lata temu, jak i teraz, pozostaje mi jedynie uśmiechnąć się i życzyć zdrowia, bo na refleksję już chyba za późno” – skwitował Dziambor.

Przypomnijmy, że do udziału w prawyborach posłów Artura Dziambora, Dobromira Sośnierza i Jakuba Kuleszę zapraszał Sławomir Mentzen w pierwszym przemówieniu jako prezes partii – wówczas jeszcze KORWiN – a obecnie Nowa Nadzieja.

– Zapraszam wszystkim członków UPR, wszystkich członków KNP, wszystkich członków Wolnościowców, a w szczególności Artura Dziambora, Jakuba Kuleszę oraz Dobromira Sośnierza – mówił. Ci jednak odmówili startu w prawyborach, podając w wątpliwość uczciwość tychże.

Oświadczenie Wolnościowców

Po wygranej Tomasza Grabarczyka Wolnościowcy napisali na Twitterze krótkie oświadczenie.

„Wolnościowcy gratulują koledze Tomaszowi Grabarczykowi świetnego wyniku oraz zaskakującego zwycięstwa w wewnętrznych prawyborach partii Nowa Nadzieja w Łodzi. Poparcie naszego kandydata w kolejnych turach przez aż dwóch kontrkandydatów z Nowej Nadziei, traktujemy jako ważny gest pojednawczy ze strony kierownictwa tej partii i wyraz gotowości do ustępstw z dotychczas wrogiego wobec Wolnościowców stanowiska. Liczymy, że porozumienie w Konfederacji jest więc możliwe” – czytamy.

„Przypominamy jednocześnie, że zgodnie z jednomyślną uchwałą Zarządu Wolnościowców prawybory organizowane przez partię Nowa Nadzieja są jedynie niewiążącą rekomendacją z jej strony i że nie mogą podważać wcześniejszych ustaleń o charakterze gwarancyjnym ustalonych mocą jednogłośnej decyzji Rady Liderów” – zastrzegli.

„Przyjmujemy z zadowoleniem, że wskutek wczorajszego głosowania rekomendacja partii NN na lidera łódzkiej listy Konfederacji pokrywa się z rekomendacją Wolnościowców, co jednak oczywiście nie oznacza uznania kompetencji NN do wskazywania liderów w okręgu Gdynia, Katowice i Lublin” – dodali Wolnościowcy.

REKLAMA