Miasto Frankfurt nad Menem i rząd kraju związkowego Hesja chcą odwołać koncert muzyka Rogera Watersa w Festhalle. Powód to „uporczywie antyizraelskie postępowanie” byłego frontmana grupy Pink Floyd – pisze portal tygodnika „Spiegel”.
„Magistrat czuje się zatem zobowiązany do wysłania wyraźnego, popieranego przez całe społeczeństwo sygnału przeciwko antysemityzmowi” – ogłosiło miasto w piątek.
Waters wielokrotnie wzywał do kulturalnego bojkotu Izraela. Balon w kształcie świni z wizerunkiem gwiazdy Dawida był częścią jego wcześniejszych pokazów scenicznych.
W maju w ramach trasy zaplanowano w Niemczech pięć koncertów artysty. Pojawiają się też żądania odwołania koncertów w Berlinie, Monachium i Kolonii. Prawnicy uważają jednak, że zakazy występów są trudne do wyegzekwowania – pisze portal.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy koncert Watersa ma być odwołany z powodu poprawności politycznej. Na niechlubnej liście znalazł się m.in. Kraków, który odwołał widowisko, bo muzyk „źle powiedział” o Ukrainie. Później tą samą drogą podążyło Monachium – dodając zarzuty dotyczące „antysemityzmu”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Koncert w Krakowie odwołany. Muzyk źle powiedział o Ukrainie
- Kolejne miasto chce odwołać koncert Rogera Watersa. Teraz znaleźli antysemityzm