„PiS przepalił miliardy na nieudolną walkę z pandemią”. Interwencja w KPRM [VIDEO]

pandemia koronawirusa/Zdj. ilustracyjne. Foto: Pixabay/karę administrayjną
Zdj. ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

Kto odpowiada za marnowanie milionów na maseczki w ramach kontrolowanego przez NIK programu „Polskie Szwalnie” i czy Polska będzie musiała wydać kolejne miliardy m.in. na szczepionki Pfizera – pytali posłowie Konfederacji Stanisław Tyszka oraz Michał Urbaniak podczas interwencji w KPRM.

Zadajemy kilkanaście szczegółowych pytań dotyczących przede wszystkim transparentności wydatkowania pieniędzy polskich podatników. Chcemy wiedzieć, kto, kiedy, na podstawie jakich kryteriów podejmował decyzję, chcemy znać wartość każdej z umów. Nie akceptujemy zasłaniania się przez ARP (Agencję Rozwoju Przemysłu) tajemnicą przedsiębiorstwa. Konfederacja stoi na gruncie jawności i transparentności wydatków publicznych. Polacy mają prawo wiedzieć, jak każdy złoty z ich ciężko zarobionych pieniędzy jest wydawany – oświadczył Tyszka podczas konferencji prasowej przed kancelarią premiera.

REKLAMA

Poseł zaznaczył, że w przypadku ogłoszonego „z wielka pompą” w kwietniu 2020 roku programu „Polskie Szwalnie” chodzi o umowy na ponad 313 mln zł za maseczki. Tymczasem z opublikowanego niedawno raportu Najwyższej Izby Kontroli wynika, że – jak relacjonował – „w 10 z 13 umów nie wiadomo kto, kiedy i na podstawie jakich kryteriów podjął decyzje o wydatkowaniu milionów złotych z kieszeni polskich podatników”.

Dowiadujemy się z raportu NIK, że kontrola jakości sprowadzała się do sprawdzenia rozmiaru maseczek i sposobu mocowania tasiemek mocujących, a nie sprawdzano innych kwestii, które były zawarte w umowach – dodał.

Zwrócił też uwagę, że ponadto program nazywał się „Polskie Szwalnie”, jednak „nie wiadomo, czy to polskie szwalnie produkowały te maseczki”.

Tyszka przytoczył historię budowy fabryki w Stalowej Woli, która – jak opowiadał – „miała produkować dziesiątki milionów maseczek i miała zalać nimi nie tylko rynek polski, ale rynek europejski”.

Nie została tam wyprodukowana ani jedna maseczka, natomiast zakupiono 9 linii produkcyjnych, a w Chinach zakupiono podobno – bo tego dowiadujemy się ze śledztw dziennikarskich – mnóstwo nienadającego się materiału – poinformował.

Poseł Urbaniak zwrócił uwagę, że koszty „Polskich Szwalnie” mogą być „drobną sprawą” w porównaniu do tego, „jak polski rząd wydatkował pieniądze na szczepionki przeciwko Covid-19, a wiemy, że były to miliardy złotych”.

I dopiero niedawno Komisja Europejska łaskawie zgodziła się na to, żeby polski rząd mógł w ogóle renegocjować umowy z Pfizerem, w których już nie zamawiałby nowych szczepionek. Jeśli ta firma nie zgodzi się na żadną renegocjację, to będziemy skazani na ogromne, wielomilionowe, jak nie miliardowe kary za niewywiązywanie się z umowy – podkreślił.

Podsumowując, poseł wskazał na postawę prokuratury oraz „koalicji covidowej”.

Niestety, Zbigniew Ziobro i jego prokuratora nie chcą się tymi sprawami zająć. Nie chcą tego rozwiązać. Widzimy, że tutaj ręka rękę myje; i my, jako Konfederacja, jesteśmy dzisiaj jedyną partią, która w ogóle o to jeszcze pyta. Ta koalicja covidowa, która działa już od marca 2020 r. chce, by takie sprawy nie były wyjaśniane. My chcemy zawalczyć o interes Polaków, żeby wiedzieli, na co idą ich podatki – oświadczył Michał Urbaniak.

REKLAMA