Koronacja Karola III: Fragmenty z krzyża Jezusa, berło z kości słoniowej i… Katy Perry

Brytyjski król Karol III i królowa małżonka Kamila Źródło: PAP/PA
Brytyjski król Karol III i królowa małżonka Kamila Źródło: PAP/PA
REKLAMA

Czym bliżej koronacji Karola III, tym więcej szczegółów tego nadchodzącego wydarzenia poznajemy. Choć było zapowiadane jako skromna ceremonia, to okazuje się, że bez przynajmniej odrobiny przepychu się nie obędzie.

Koronacja króla Wielkiej Brytanii ma przede wszystkim charakter religijny. Arcybiskup Canterbury Justin Welby, który ją poprowadzi, porównał ją do święceń kapłańskich.

REKLAMA

Moment namaszczenia – najbardziej osobisty fragment ceremonii – nie był pokazany podczas transmisji telewizyjnej z koronacji Elżbiety II w 1953 roku i choć jak do tej pory nie ogłoszono tego oficjalnie, oczekuje się, że tak samo będzie w przypadku koronacji Karola III.

Jednym z najważniejszych elementów koronacji jest procesja kościelna. Wiadomo, że na czele procesji koronacyjnej Karola III w Opactwie Westminsterskim poniesione zostaną podarowane przez papieża Franciszka dwa małe fragmenty z krzyża, na którym ukrzyżowano Jezusa, które umieszczone zostały w nowym Krzyżu Walii.


Czytaj więcej: Dwa fragmenty z krzyża Jezusa na czele procesji koronacyjnej Karola III


Poza tym koronacja nowego króla to także wydarzenie kulturowe i polityczne, a w dzisiejszych czasach także popkulturowe. Dlatego nie obędzie się bez elementów charakterystycznych dla nowoczesnych imprez.

Wiadomo, że koronacji towarzyszyć będzie specjalny królewski koncert, na którym wystąpią takie gwiazdy jak m.in.: zespół Take That, Lionel Richie, Andrea Bocelli oraz amerykańska piosenkarka popowa Katy Perry.

Elementy tradycyjnego brytyjskiego przepychu też mają się pojawić. Portale plotkarskie podają, że królowa Kamila będzie dzierżyć podczas ceremonii berło z kości słoniowej (czym podpadła działaczom prozwierzęcym), a para królewska na miejsce przyjedzie w karecie zbudowanej z fragmentów brytyjskich okrętów.

Karol III nie będzie nazywany królem. Dostanie tytuł „neutralny płciowo”

REKLAMA