Co łączy TVP i TVN? Między innymi to, że żadna z tych stacji w głównym czasie antenowym nawet nie zająknęła się o sobotniej konwencji Konfederacji. Właśnie ten wątek w programie „Kawa na ławę” poruszył poseł Stanisław Tyszka. Nie spodobało się to redaktorowi Konradowi Piaseckiemu.
W sobotę, 24 czerwca główne partie polityczne organizowały konwencje wyborcze. TVN pokazał wystąpienia tzw. „bandy czworga” (PiS, PO, Lewica, PSL do spółki z Hołownią) i nie wspomniał nic o Konfederacji, która wg ostatnich sondaży jest trzecią siłą polityczną w Polsce.
Dlaczego @FaktyTVN w materiałach kampanijnych pominęły konwencję Konfederacji na prawie 3 tys. osób, a pokazały konwencję Lewicy na 50 osób?
— Wojtek Szacki (@szacki) June 24, 2023
Nieuczciwe relacjonowanie wyborczego wyścigu zasugerował na antenie TVN24 poseł Konfederacji Stanisław Tyszka.
– Wczoraj się wydarzyła bardzo ważna rzecz. Pierwsza partia polityczna ogłosiła swój program wyborczy. Żadne inne ugrupowanie go nie ma jeszcze. Mieliśmy wielką konwencję programową, którą w sieci obejrzało kilkaset tysięcy ludzi. I mam pytanie do redaktora. Proszę mi powiedzieć, czy TVN chce być obiektywnym medium, czy chce być stroną sporu? Wczoraj było pięć konwencji politycznych. TVN pokazał cztery. Pominął konwencję Konfederacji. Dlaczego? – dociekał Tyszka.
Prowadzący program Konrad Piasecki szybko odparł, że to dlatego, iż Sławomir Mentzen chce zlikwidować TVN. Nawiązał do słynnego bon-motu prezesa partii Nowa Nadzieja, że „żeby w Polsce było lepiej, trzeba zlikwidować PIT, CIT, ZUS, VAT, PiS, PO, TVP i TVN”. Mentzen powtórzył to na sobotniej kampanii, po czym od razu – zwracając się szczególnie do dziennikarzy – zaznaczył, że jest to żart.
– Sławomir Mentzen w co drugiej swojej wypowiedzi mówi o tym, że TVN powinien zostać zlikwidowany. I teraz jest pytanie: czy chcecie TVN likwidować, czy chcecie być w nim pokazywani? – pytał Tyszkę oburzony Piasecki.
Poseł odpowiedział, że gdyby rzeczywiście Konfederacja chciała zlikwidować TVN, to on zagłosowałby za „lex TVN”, a tego nie zrobił. Podobnie, jak i cała Konfederacja.
Piasecki odbił piłeczkę i zasugerował, żeby politycy Konfederacji „ustalili narrację wewnątrz partii”. Tyszka odparł zaś, że postulat o likwidacji TVN to nic innego jak żart.
– Czyli jeśli ja powiem, że chcę delegalizacji Konfederacji, to też później mogę mówić, że to był żart? To w estetyce żartu pozostańmy – ciągnął Piasecki.
– Sugeruję więcej programów, a mniej żartów, bo żarty czasami mogą zostać źle zrozumiane – mówił dalej Piasecki.
Tyszka odgryzał się i podkreślał, że TVN nieuczciwie relacjonuje polską politykę – pomijając Konfederację.
– Jest mi przykro, że pana redaktora to boli (żart – red.), natomiast proponuje zawieszenie broni, żeby TVN zaczął pokazywać trzecią siłę polityczną w Polsce, bo we wszystkich notowaniach ostatnich Konfederacja jest trzecią siłą we wszystkich ostatnich – zakończył Tyszka.