Festiwal przerywania w TVP. Ogórek musiała pokazać Morawieckiego z kremówką [VIDEO]

Magdalena Ogórek i Mateusz Morawiecki z kremówką / Foto: screen YouTube/TVP Info
Magdalena Ogórek i Mateusz Morawiecki z kremówką / Foto: screen YouTube/TVP Info
REKLAMA

Festiwal przerywania w programie „Minęła 8”. A wszystko po to, by pokazać premiera rządu warszawskiego Mateusza Morawieckiego siedzącego przy kremówce w Wadowicach.

Gościem Magdaleny Ogórek w TVP Info był m.in. Grzegorz Napieralski. W programie padło m.in. pytanie, jak to jest, że PiS ma z czego rozdawać Polakom i uchodźcom z Ukrainy pieniądze polskich podatników przemielone przez urzędnicze tryby, a za Platformy tego nie było.

REKLAMA

Napieralski podkreślał, że „ewidentnie widać”, że wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego podczas konwencji w Katowicach „było zmieniane po tym, co się działo w Warszawie”. Polityk odniósł się do „Marszu Miliona Serc” i utrzymywał, że według niektórych wyliczeń w stolicy zgromadziło się od 700 tys. do 1 mln 200 tys. osób „przeciwko rządowi Prawa i Sprawiedliwości”.

Ogórek przerwała mu, podkreślając, że podobnie wyglądają coroczne zgromadzenia na Marszach Niepodległości i wówczas mówi się o ok. 100 tys. osób.

– Pani redaktor, proszę dać mi dokończyć, Pani poseł Pani nie przerywała, mi przerywa – zaapelował polityk.

– Ja muszę, ja mam taką rolę, jako rzecznik widza, że jeżeli pojawiają się dane, które nie są prawdziwe, to ja muszę… – odparła.

– Policja nie powiedziała prawdziwych danych, mówimy na razie o nieoficjalnych danych. Ja mówię o wyliczeniach na metr kwadratowy – wyjaśniał Napieralski, któremu później przerwali także przedstawiciele władzy.

Marsz Miliona Serc w Warszawie. I kto tu kłamie? Sprawdziliśmy, jaka mogła być frekwencja

– Dajcie mi dokończyć, bo ja chciałem opowiedzieć o Panu prezesie, o tym, co się działo wczoraj, bo… – mówił polityk, któremu ponownie przerwała prowadzącą.

– Tylko tak, Panie pośle, to jest jedna rzecz jeszcze – wtrąciła dziennikarka TVP.

– Ale było pytanie do mnie, mogę odpowiedzieć, czy nie? – pytał retorycznie polityk.

– Tak, tylko Pan przeszedł znowu na frekwencję i na marsz, my na pewno o tym też będziemy mówić, ale ja chciałam o systemie Tuska – odparła Ogórek.

– Panie pośle, ja przypomnę zasady w tym programie – dodała.

– Kaczyński zmienił wystąpienie i bardzo mocno atakował prezesa Tuska, ale niecelnie. A powiem, dlaczego niecelnie. Ja wysłuchałem to wystąpienie. Już mówię, dlaczego zmienił to wystąpienie. Otóż… – mówił Napieralski, ale znów nie mógł dokończyć.

– Ale skąd ma Pan taką wiedzę? – pytała Ogórek.

– Bardzo mocny atak na Donalda Tuska, otóż np. na wyprzedaż majątku narodowego. Przypominam o tym, że… – usiłował dojść do słowa polityk.

– Ale prezes Jarosław Kaczyński mówi o tym cały czas, to jak zmienił wystąpienie? To się trochę nie klei, Panie pośle – upomniała prowadząca.

– Ale dajcie mi dokończyć – apelował Napieralski.

– Dobrze, ale ja przypomnę jedną rzecz – mówiła Ogórek.

– No nie, no nie dokończę… – ocenił wyraźnie poirytowany polityk.

– Nie idźcie znowu, jako Platforma, w to samo – grzmiała Ogórek.

– Ale ja chcę powiedzieć o wyprzedaży majątku narodowego – mówił parlamentarzysta.

– Panie pośle, będziemy się tak przekrzykiwać do dziewiątej? Jedna rzecz, Pani poseł odpowiedziała mi stricte na pytanie. Jak Pan mi najpierw odpowie na pytanie, ja później nie będę Panu przerywała, bo nie będę miała takiego powodu. Ja po prostu grzecznie proszę – grzmiała Ogórek.

Napieralski podkreślał, że poseł PiS najpierw zrobiła wprowadzenie a potem odpowiedziała i on chciałby tak samo zbudować swoją wypowiedź. Ogórek zaś upierała się, że polityk najpierw odpowiedziała na pytanie. – Nie jesteście na innych zasadach, Panie pośle – skarciła polityka.

– Ja mam wolny mandat, jestem obywatelem Rzeczypospolitej Polskiej, ale również parlamentarzystą. Jestem w telewizji publicznej, mam wolny mandat i… – mówił poseł.

Po raz kolejny jednak Napieralskiemu nie było dane dokończyć. – Szanowni Państwo, przecinek na sekundę tylko, ponieważ Pan premier Morawiecki jest w Wadowicach. No nie wiem, dlaczego się oburza Grzegorz Napieralski, że pan premier jest w Wadowicach. Cukiernia w Wadowicach – powiedziała Ogórek.

– Nie no, dlaczego przerywacie mi ciągle – wyjaśnił polityk.

– Proszę nam wybaczyć, że telewizja publiczna pokazuje premiera. Chciałabym widzom powiedzieć jednak, skomentować, jeśli Pan Grzegorz Napieralski jednak pozwoli, to zaznaczamy, że to właśnie dzisiaj premier Mateusz Morawiecki, Wadowice. To jest cukiernia, to są lokalni mieszkańcy – entuzjazmowała się dziennikarka TVP.

– No i o tym systemie Tuska, do którego nie chce się odnieść Grzegorz Napieralski, wczoraj na konwencji Prawa i Sprawiedliwości, posłuchajmy – dodała.

Napieralski mógł tylko zaznaczyć, że „chce się odnieść”. Widzowie jednak zobaczyli już fragment wystąpienia prezesa.

REKLAMA