Wicekanclerz Austrii twierdzi, że unijny Frontex zajmuje się przemytem ludzi. Austria nie chce współpracować w sprawie ochrony granic

austria frontex imigranci
Wicekanclerz Austrii Heinz Christian Strache. Źródło: Wikipedia
REKLAMA

Szef Partii Wolności i wicekanclerz Austrii Heinz-Christian Strache twierdzi, że Frontex jest organizacją zajmującą się przemytem ludzi.

Jak podaje dziennik Kronen Zeitung polityk w czasie spotkania w Brukseli miał powiedzieć, iż Frontex „jest wszystkim tylko nie strażnikiem granic”.

REKLAMA

Według niego działa według schematów organizacji pozarządowych na masową skalę zajmujących się przewożeniem ludzi z Północnej Afryki do Europy jak promy. Statki Frontexu podpływają pod afrykańskie wybrzeże i stamtąd zabierają imigrantów, jako uratowanych rozbitków.

W tym roku przez Morze Śródziemne do Europy przypłynęło już 22 tysiące imigrantów. Coraz więcej jednak pojawia się na Bałkanach, na które wdzierają się poprzez Grecję z Turcji.

Zobacz też: Chce jak najszybciej deportować pół miliona imigrantów i wyprowadzić kraj ze strefy euro. Szef włoskiej Ligi pokazuje Brukseli gest Kozakiewicza

Strache zapowiedział, iż austriacki rząd nie będzie dokładał się do finansowania Frontexu, bo Agencja nie gwarantuje bezpieczeństwa granic.

Wicekanclerz krytykuje też pomysł przymusowego relokowania imigrantów. Jak twierdzi i tak ich nie da się zatrzymać, więc będą oni wędrować do kraju, który sobie wybiorą

1 lipca Austria obejmie przewodnictwo w Unii Europejskiej. Strache zapowiada, że skupi się na ochronie granic i powstrzymaniu napływu imigrantów.

Problem może być rozwiązany tylko poprzez zabezpieczenie zewnętrznych granic – mówił wicekanclerz.

Zobacz też: Chorwacki rząd bije na alarm. 60 tysięcy imigrantów gotowych przez Bałkany przedrzeć się do Unii Europejskiej

REKLAMA