„Filantropi” Gates, Soros i Bloomberg finansują agendę WHO

Tedros Adhanom Ghebreyesus, Dyrektor Generalny WHO chciałby by globaliści kontrolowali rynek szczepień i leków na koronawirusa. Foto: PAP/EPA
Tedros Adhanom Ghebreyesus, Dyrektor Generalny WHO chciałby by globaliści kontrolowali rynek szczepień i leków na koronawirusa. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Światowa Organizacja Zdrowia rok rocznie otrzymuje spore przelewy od znanych „filantropów”. Nie jest to jednak pomoc bezinteresowna. WHO dostosowuje bowiem zalecenia dla państw i podmiotów ponadnarodowych do potrzeb swoich „zleceniodawców”.

WHO co roku dostaje dziesiątki milionów dolarów od farmaceutycznych gigantów, takich jak GlaxoSmithKline czy Novartis AG. Publikowane później przez organizację wytyczne dziwnym zbiegiem okoliczności są zbieżne z interesami jej „darczyńców”. WHO naciska potem m.in. na Unię Europejską, żeby jak najszybciej nakazała wdrożenie zaleceń w państwach członkowskich.

Agenda WHO obejmuje także promocję aborcji, ideologii LGBT i szczepionek. Nie jest to zaskakujące, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że drugim największym sponsorem organizacji jest fundacja Billa i Melindy Gatesów. Instytucja powołana przez założyciela Microsoftu wspiera ruchy proaborcyjne i inwestuje w upowszechnianie dostępu do antykoncepcji. Tylko w latach 2018-2019 Gatesowie wsparli WHO kwotą niemal 600 mln dolarów. Wpłaty od ich fundacji stanowią ok. 10 proc. rocznego budżetu organizacji.

REKLAMA

Fundacja Gatesów jest też powiązana z biznesem szczepionkowym. Ma bowiem udziały w GAVI, czyli Sojuszu na rzecz Szczepionek. W latach 2018-2019 wpływy do WHO z GAVI wyniosły przeszło 300 mln dolarów.

Fundacja Gatesów aktywnie wspiera także promocję aborcji. W latach 2001-2019 na rzecz DKT International wpłaciła 68 mln dolarów. DKT sprzedaje m.in. środki do aborcji farmakologicznej i „zestawy do ręcznego zasysania próżniowego”. Zdaniem przedstawicieli tej instytucji mają one stanowić „pomoc przy zapobieganiu niebezpiecznym aborcjom”.

WHO dostaje także pieniądze od fundacji żydowskiego „filantropa” George’a Sorosa. W latach 2014-2019 przekazała 150 tys. dolarów na rzecz równości płci.

Środki do WHO płyną także od Michaela Bloomberga za pośrednictwem jego fundacji. Darczyńca Światowej Organizacji Zdrowia startował w prawyborach prezydenckich w USA. W swoim programie mocno akcentował walkę o „prawa osób LGBTQIA+” oraz dostęp do aborcji jako „prawo człowieka”. W latach 2014-2019 z fundacji Bloomberga do WHO popłynął strumień blisko 55 mln dolarów.

Źródła: niezalezna.pl/PCh24.pl

REKLAMA