Kojarzycie posła Jana Warzechę? Możecie nie kojarzyć, bo choć 61-letni polityk czwartą kadencję z rzędu zasiada w ławach sejmowych, to niczym specjalnym się nie wyróżnił. Teraz może się to zmienić, choć nie do końca jesteśmy przekonani, czy na „takiej” sławie posłowi zależało. Pośrednio przyznał bowiem, że jest maszynką do głosowania.
W Polsce trwają protesty przeciwko „Piątce dla zwierząt” Kaczyńskiego, zwanej również „Piątką antyhodowlaną”. To jedna z niewielu ustaw, która tak poróżniła obóz Zjednoczonej Prawicy. Część posłów oficjalnie sprzeciwiła się Kaczyńskiemu, w kuluarach natomiast sprzeciwia się większość, ale nie ma odwagi tego zrobić oficjalnie. Kaczyński się uparł i gros polityków podkuliło ogon.
O tym, jak szkodliwa dla polskiego rolnictwa będzie ustawa forsowana przez PiS, Platformę Obywatelską i Lewicę, powiedziano już właściwie wszystko. A posadą przypłacił to nawet minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. W imię lewicowych idei rząd postanowił zarżnąć dobrze prosperujące branże i gałęzie gospodarki.
Zobacz także:
- Zagłosują wbrew sobie, bo tak chce Kaczyński? Senator PiS zdradza nastroje w partii rządzącej: „W kuluarach nie słyszałem, żeby tej ustawy ktoś bronił”
- Ardanowski pisze do senatorów PiS w sprawie „Piątki dla zwierząt”. Padły mocne argumenty
- „Ministrem się bywa”. Minister rolnictwa Ardanowski nie żałuje postawienia się Kaczyńskiemu
Widzi to także poseł Jan Warzecha. Jak sam pisze, rozumie obawy hodowców, doskonale zna problemy wsi i rolnictwa. Ma nadzieję, że w ustawie nastąpią „jakieś” zmiany. Ale Kaczyńskiemu się nie sprzeciwi, bo boi się wyrzucenia z partii.
„Oświadczyłem goszczącym u mnie hodowcom, że zagłosuję zgodnie z dyscypliną klubową, gdyż chcę zachować opinię polityka lojalnego. Skuteczność i przydatność wykluczonego z klubu parlamentarnego i z partii rządzącej w Sejmie jest znikoma” – pisze poseł.
Generalnie więc poseł Warzecha jest „za, a nawet przeciw”, ale nigdy przeciw prezesowi. O skuteczności i przydatności posła Warzechy możemy nieco więcej dowiedzieć się z portalu mamprawowiedziec.pl. Takich posłów ze świecą szukać.
#Senat Przedstawiciel rządu przyznał, że nie wiadomo, jak duże odszkodowania będą konieczne w ramach #PiątkadlaZwierząt. Wyliczeń nie ma, wszystko ma się okazać, jak już prawo wejdzie w życie.
I to w dobie kryzysu koronawirusowego… stać nas na to? Pomijając wątpliwości UE.
— Zuzanna Dąbrowska (@zuzanna_dab) October 13, 2020