
Czołowi europejscy politycy panikują przed koronawirusowym wariantem Delta. Kanclerz Niemiec Angela Merkel chciała, by wszystkie kraje UE wprowadziły kwarantannę dla podróżnych z Wielkiej Brytanii. Premier Grecji Kyriakos Mitsotakis postawił weto.
Wielka Brytania jest jednym ze światowych liderów szczepień przeciwko COVID-19, a ostatnio i tak notuje wysoki przyrost liczby dodatnich wyników testów na koronawirusa.
Z tego też powodu rząd pod kierownictwem Borisa Johnsona przesunął datę zniesienia koronarestrykcji. Wywołało to wściekłość społeczeństwa. Ulicami Londynu przeszedł największy z dotychczasowych antylockdownowych protestów.
Angela Merkel zaapelowała, by wszystkie kraje UE zastosowały kwarantannę wobec podróżnych z Wielkiej Brytanii. Polska na takie rozwiązanie już się zdecydowała.
Grecja nie posłuchała Niemiec i nie wprowadziła kwarantanny dla podróżnych z Wielkiej Brytanii
Weto postawił Kyriakos Mitsotakis, premier Grecji. Nie zgodził się, by to Niemcy narzucały jego krajowi taktykę walki z pandemią.
Sprzeciw Grecji podyktowany jest głównie turystyką. Branża ta stanowi jeden z filarów greckiej gospodarki, a ewentualna obowiązkowa kwarantanna odstraszyłaby zdecydowaną większość Brytyjczyków przed przyjazdem do kraju z Półwyspu Bałkańskiego.
– Jeśli chodzi o wariant Delta, to nie powinniśmy przyjmować taktyki nowych ograniczeń. Należałoby natomiast przyspieszyć szczepienia – powiedział Mitsotakis.
Grecja była krytykowana także przez Merkel oraz Emmanuela Macrona za to, że pozwala na wjazd na swoje terytorium osobom zaszczepionym preparatami niezatwierdzonymi przez UE – chodzi przede wszystkim o szczepionki rosyjskie i chińskie.
Ostatecznie odgórne zasady nie zostały przyjęte, a każdy z krajów członkowskich podejmuje decyzję samodzielnie. Grecja nie wprowadziła kwarantanny dla podróżnych z Wielkiej Brytanii, jak i nie zmieniła zasad wjazdu do kraju bez testów dla zaszczepionych nieuznawanymi przez UE preparatami – to głównie ukłon w stronę turystów rosyjskich.
Wielka Brytania ogranicza zieloną listę
Zabiegi greckiego rządu mogą się jednak na niewiele zdać. Krótko po jego oświadczeniu o niewykonaniu woli Niemiec, cios przyszedł ze strony samej Wielkiej Brytanii, która ogłosiła, że wycofuje Grecję z tzw. zielonej listy krajów, po powrocie z których Brytyjczycy nie muszą odbywać w kraju kwarantanny.
Przeciwko takiej decyzji protestują linie lotnicze – British Airways oraz Ryanair. Stwierdziły, że rząd znów nie dotrzymuje obietnic, zdecydowanie zawężając tzw. zieloną listę krajów. Liczba rezerwacji lotniczych do krajów spoza tej listy jest znikoma, co może skutkować masowymi zwolnieniami w liniach lotniczych.
Obecnie Brytyjczycy podróżują głównie na Maltę i Baleary. Będąc w tych regionach nie muszą martwić się, przynajmniej na razie, że po powrocie do kraju trafią na kwarantannę.