Poseł PiS na antyrządowym proteście. Co powiedziała?

Anna Maria Siarkowska na proteście "Stop segregacji sanitarnej".
Anna Maria Siarkowska na proteście "Stop segregacji sanitarnej". (Fot. YouTube/screen)
REKLAMA
W środę w Warszawie odbył się protest przeciwko segregacji sanitarnej i covidowej polityce rządu. Niespodziewanie pojawiła się na nim poseł Prawa i Sprawiedliwości, Anna Maria Siarkowska. Co powiedziała?

Protest pod hasłem „Stop segregacji sanitarnej” zorganizowały środowiska Konfederacji. Ugrupowanie to złożyło w Sejmie projekt ustawy o tej samej nazwie, który zapewnia wszystkim Polakom brak dyskryminacji ze względu na szczepienie. Choć został złożony 28 czerwca, to marszałek Sejmu Elżbieta Witek do dzisiaj nie nadała mu numeru druku.

Data protestu nie była przypadkowa. Tego dnia w Sejmie miała być procedowana ustawa potocznie nazywana 1449, która m.in.  pozwoli nakładać wysoką karę finansową za „kłamstwo covidowe”, czyli zatajenie przed sanepidem „kontaktu” z osobą z dodatnim wynikiem testu na COVID-19. Przewiduje także zamknięcie na 30-dniową kwarantannę. Więcej o ustawie 1449 przeczytasz w tym miejscu.

REKLAMA

W ostatniej chwili projekt ustawy 1449 został wycofany z obrad Sejmu, ale protest i tak się odbył. Do zgromadzonego tłumu przemawiali przede wszystkim politycy związani z Konfederacją, a także osoby, które nie identyfikują się z partią, ale sprzeciwiają się segregacji sanitarnej.

Niespodziewanie na proteście pojawiła się polityk PiS, Anna Maria Siarkowska, która znana jest z krytyki partii, z list której dostała się do Sejmu, za różne covidowe rozwiązania. Przystanęła z boku i przede wszystkim przysłuchiwała się temu, co mają do powiedzenia osoby występujące na scenie.

W pewnym momencie została zaproszona na scenę przez Grzegorza Brauna. Po chwili Siarkowska zdecydowała się także zabrać głos. – To było niespodziewane wywołanie – zaznaczyła.

Poseł Siarkowska wypowiedziała się krótko, acz dosadnie. – W tych trudnych czasach potrzebujemy przede wszystkim solidarności, a nie sytuacji, kiedy nas się dzieli i segreguje. Dlatego wszyscy, niezależnie od poglądów politycznych, religijnych czy statusu zaszczepienia, powinni stanąć wspólnie i upomnieć się o to, żeby Polska, nasz kraj był wolny – uważa.

– Jesteśmy to winni nie tylko tym, którzy przelali za naszą ojczyzną krew, ale przede wszystkim naszym dzieciom – podsumowała Siarkowska.

Co jeszcze działo się na proteście? Dowiesz się z poniższego artykułu.

Wielki protest w Warszawie – „Stop segregacji sanitarnej”! Krytyka covidowej polityki i zaskakujący gość [RELACJA/GALERIA]

 

REKLAMA