„Bezkarność plus” jak zawód strażaka?! Kuriozalne słowa Morawieckiego [VIDEO]

Mateusz Morawiecki. Foto: PAP
Mateusz Morawiecki. Foto: PAP
REKLAMA

Podczas konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał premiera rządu warszawskiego Mateusza Morawieckiego o zapisaną w projekcie dotyczącym pomocy uchodźcom z Ukrainy bezkarność urzędniczą. W odpowiedzi polityk porównał ów zapis do pracy strażaka.

– Panie redaktorze, szanowni państwo proszę się zastanowić nad tym, jak wygląda działanie w sytuacji kryzysowej. Otóż bardzo wielu samorządowców, także samorządowców z Platformy Obywatelskiej, prosiło nas o włączenie następującego przepisu. Przepisu, który można porównać do działania na przykład strażaka. Strażak, żeby ratować życie dziecka, musi wyłamać drzwi, wybić szybę, czy ma się zastanowić nad tym, czy warto wybić szybę i wyłamać drzwi, żeby ratować życie ludzkie? No chyba nie. Jest dobro wyższe i dobro niższe – grzmiał Morawiecki.

Ponadto stwierdził, że „w takiej sytuacji, jak sytuacja wojenna (na Ukrainie – przyp. red.), nie ma się nad czym zastanawiać”.

REKLAMA

– Nie ma to nic wspólnego – i adresuję to moje zdanie przede wszystkim do opozycji, która próbuje w bardzo nieładny, nieuczciwy sposób narzucać inną narrację – z jakimkolwiek działaniem o charakterze korupcyjnym. Takie działanie będzie ścigane dokładnie tak samo, jak do tej pory – oświadczył.

– Natomiast na wniosek samorządowców, na wniosek urzędników, po to, żeby mogli podejmować decyzje ratujące życie, zastanówcie się, co robicie – ci wszyscy, którzy próbujecie to zupełnie postawić na głowie ten przepis – grzmiał premier rządu warszawskiego.


CZYTAJ WIĘCEJ:


– Po to jest potrzebny taki przepis. On obowiązuje w bardzo wielu państwach Europy Zachodniej. Jest to normalny przepis, który daje możliwość działania urzędnikom, funkcjonariuszom. I raz jeszcze podkreślę, jakiekolwiek działanie o charakterze przysporzenia korzyści osobistych czy korupcji jest absolutnie wykluczone – zastrzegł Morawiecki.

REKLAMA