
Elon Musk kupił sobie Twittera za 44 miliardy dolarów. Znany aktywista LGBT Bart Staszewski jest oburzony i wolałby, aby amerykański miliarder wydał własne pieniądze inaczej. Staszewski doczekał się brutalnej odpowiedzi od Janusza Korwin-Mikkego.
Musk zapłacił za każdą akcję Twittera po 54,2 dol., czyli niecałe 3 dolary powyżej ich ceny na giełdzie. W ten sposób stał się jego właścicielem i zapowiedział wycofanie Twittera z giełdy.
Ruch ten nie spodobał się wielu przedstawicielom lewicy, a to dlatego, że Musk zapowiada duże zmiany na Twitterze, w tym skończenie z cenzurą i umożliwienie pełnej wolności wypowiedzi.
Skończenie z cenzurą czy poprawnością polityczną to nie jedyny „problem” lewicy. Aktywiście LGBT Staszewskiemu przeszkadza też kwota transakcji.
W świecie Staszewskiego to nie Musk powinien decydować o tym, na co wyda własne pieniądze. Aktywista LGBT chciałby rozporządzać cudzym majątkiem. W tym przypadku zasugerował, aby Musk, zamiast na Twittera, przeznaczył 10 mld dolarów na pomoc Ukrainie.
„Elon Musk mógłby przekazać np. 10 mld na pomoc Ukrainie. Zamiast tego rozgrywa Twittera, którego kupuje za 44 mld dolarów. Pozostawiam do waszej oceny” – stwierdził Staszewski.
Ocenie podjął się m.in. poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke. Zauważył, że pieniądze przecież nie rozpłynęły się, a skoro Staszewskiemu tak bardzo zależy na dysponowaniu cudzym majątkiem, to swoje apele powinien w tym momencie skierować do innych osób.
„P.Elon Musk już nie ma tych pieniędzy; wyżyłował się… Ale nic straconego! Przecież te $44 mld otrzymali dotychczasowi akcjonariusze Twittera. Niech teraz tow.Bart Staszewski poprosi ICH by te pieniądze przekazali w Ukrainę!!” – odpowiedział Staszewskiemu Korwin-Mikke.
P.Elon Musk już nie ma tych pieniędzy; wyżyłował się… Ale nic straconego! Przecież te $44 mld otrzymali dotychczasowi akcjonariusze Twittera. Niech teraz tow.Bart Staszewski poprosi ICH by te pieniądze przekazali w Ukrainę!! https://t.co/D7qUq1u9up pic.twitter.com/EyqZ07uz51
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) April 28, 2022
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Musk dostał ostrzeżenie z Brukseli. Unijny komisarz powiedział TO wprost
- Elon Musk kupił Twittera, a Biedroniowi zapaliła się „czerwona lampka”
- Musk kupił Twittera, a lewica wyje. Jacek Wilk: dlaczego lewactwo tak się boi wolności myśli, słowa i sumienia?