
Sąd Apelacyjny Alberty orzekł, że nakaz aresztowanie, kara więzienia, nakaz cenzury i grzywny przeciwko pastorowi Arturowi Pawłowskiemu były nielegalne.
Artur Pawlowski jest pastorem z Calgary. Od początku pandemii świadczył posługę na rzecz swojej wspólnoty, nie przejmując się rządowymi koronarestrykcjami. Pastor nie pozwalał wchodzić do swojej świątyni funkcjonariuszom, którzy chcieli skontrolować przestrzeganie obostrzeń,
Przez swoją działalność kapłan był aresztowany, skazany na areszt domowy i cenzurowany. Ostatecznie duchowny o polskich korzeniach oraz jego brat zostali aresztowani z powodu protestu w którym uczestniczyli. Działalność i prześladowania pastora Pawłowskiego opisywaliśmy na NCzas.com.
Więcej na ten temat:
- Kanada. Areszt domowy za złamanie obostrzeń dla duchownego z polskimi korzeniami
- Polski pastor znowu przegonił policję. „Zachowujecie się dokładnie tak, jak dawne gestapo” [VIDEO]
- Wspaniała postawa polskiego pastora w Kanadzie. Zobaczcie, jak duchowny wyrzuca z kościoła policjantów. „Nie potrzeba nam tu gestapo” [WIDEO]
Pastor z polskimi korzeniami wygrywa w sądzie
Sąd Apelacyjny zasądził zwrot Arturowi Pawłowskiemu i jego bratu, Dawidowi, kosztów apelacji oraz zwrotu wszelkich zapłaconych grzywien i kar. Zespół odwoławczy stwierdził, że pierwotny zakaz protestów w imię zdrowia publicznego „nie był wystarczająco jasny i jednoznaczny”.