„Moim celem nie jest atakowanie Mentzena”. Dziennikarz twierdzi, że jest cenzurowany i zastraszany za pisanie o prawyborach

Redaktor Krzysztof Lech Łuksza Źródło: YouTube/wRealu24
Redaktor Krzysztof Lech Łuksza Źródło: YouTube/wRealu24
REKLAMA

„Moim celem nie jest atakowanie Mentzena, Nowej Nadziei, czy też Konfederacji. Osobiście życzę im jak najlepiej” – pisze prawicowy redaktor Krzysztof Lech Łuksza, który twierdzi, że zastraszano go z powodu pisania o prawyborach Nowej Nadziei.

Łuksza, który znany jest z różnych antysystemowych i prawicowych mediów, od jakiegoś czasu na bieżąco komentuje prawybory Nowej Nadziei, które budzą kontrowersje nawet w środowisku Konfederacji.

REKLAMA

Jego wpis na temat prawyborów w okręgu kaszubskim, z którego „wycięto” Artura Dziambora, podało wielu wolnościowych działaczy z Pomorza, w tym pochodząca z Gdańska dziennikarka Najwyższego Czasu! – Marta Markowska.

„PILNE! Pomorscy działacze „Nowej Nadziei” są zszokowani bezpardonowym potraktowaniem bardzo zasłużonego dla ruchu wolnościowego Sylwestra Prusia, który został pozbawiony funkcji prezesa okręgu. Despotyczne metody rządzenia nowego prezesa wywołują bardzo duże niezadowolenie” – pisał wówczas Łuksza.


Czytaj więcej:


„Moim celem nie jest atakowanie Mentzena”

W kolejnym tweecie dziennikarz zapewniał, że nie chodzi mu o to, by atakować prezesa Nowej Nadziei lub jego partię, bo życzy temu środowisku „jak najlepiej”.

„Odpowiadając na pytania: moim celem nie jest „atakowanie” S Mentzena, Nowej Nadziei, czy też Konfederacji. Osobiście życzę im jak najlepiej. Jednakże kiedy ktoś przekracza granice i dopuszcza się rażących nieprawidłowości i nieuczciwości – nie będę milczał” – napisał.

Dalej Łuksza pisze o udostępnianiu danych osobowych osób, które brały udział w prawyborach:

„PRAWYBORY: Otrzymałem informacje o udostępnieniu przez szefa Centralnej Komisji Prawyborczej, R. Czerniawskiego danych osobowych wyborców jednemu z kandydatów w prawyborach w Łodzi. Byłby to absolutny skandal i przestępstwo. Rzecznik NN poinformał mnie że o niczym nie wie”.

Dziennikarz zapowiedział także, iż zamierza opublikować film, w którym szerzej opowie o „znanych mi informacjach o potencjalnych i faktycznych nieprawidłowościach podczas prawyborów, oraz o skandalicznym zachowaniu S.Mentzena”.

Łuksza straszony sądem?

„Właśnie otrzymałem telefon od szefa Centralnej Komisji Wyborczej, Rolanda Czerniawskiego. Roztrzęsionym głosem próbował mnie zastraszyć pozwem sądowym. Apeluję do polityków Nowej Nadziei o skupienie się na problemie z prawyborami a nie atakowaniu dziennikarzy!” – napisał na swoim Twitterze prawicowy dziennikarz.

„Otrzymuję wiele podziękowań od sympatyków i lokalnych działaczy NN za poruszenie tematu skandalicznych nieprawidłowości prawyborczych. Ktoś musiał przerwać zmowę milczenia. Mam nadzieję, że zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski i konsekwencje” – napisał Łuksza w kolejnym tweecie.

Rola i Zięcina nie puścili materiału o prawyborach?

„Niestety wskutek politycznych nacisków Marcin Rola i Adam Zięcina odwołali mój program o prawyborach, który miałem nagrać z Marcinem Masnym. Szkoda, że koledzy nie zdali egzaminu z odwagi cywilnej i zachowali się tak haniebnie. Nie tak powinno wyglądać niezależne dziennikarstwo” – napisał w swoich mediach społecznościowych prawicowy dziennikarz.

https://twitter.com/krz_luksza/status/1620834165519454208?s=20&t=7ZphQ8UBduQwezgp6bYhJg

Ross ujawnia prawdę o prawyborach i możliwym usunięciu z partii. Co ma za złe Mentzenowi [VIDEO]

REKLAMA