Spięcie pomiędzy Braunem a Gosiewską. Marszałek Sejmu znów wyłączyła mikrofon posłowi Konfederacji [VIDEO]

Małgorzata Gosiewska i Grzegorz Braun / Foto: screen YouTube (kolaż)
Małgorzata Gosiewska i Grzegorz Braun / Foto: screen YouTube (kolaż)
REKLAMA

Kolejny już raz marszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska wyłączyła mikrofon posłowi Konfederacji Grzegorzowi Braunowi. Wszystko dlatego, że uznała, iż parlamentarzysta „obraża kobietę”. Nie omieszkała także obrazić Brauna.

Co jakiś czas w Sejmie dochodzi do spięć pomiędzy Małgorzatą Gosiewską i Grzegorzem Braunem. Najwyraźniej poseł Konfederacji jest na cenzurowanym. Takie incydenty bowiem powtarzają się.

REKLAMA

– Ludzie miewają różne deficyty. Ja na przykład mam taki deficyt, że noszę szkła na nosie i nie będę z całą pewnością pilotem odrzutowca naddźwiękowego. Pani poseł Mucha ma natomiast taki deficyt intelektualny, jakim jest ograniczona zdolność do słuchania ze zrozumieniem… – tyle z mównicy sejmowej zdążył powiedzieć poseł Braun, zanim Gosiewska wyłączyła mu mikrofon.

– Panie pośle, wył… nie, nie… – protestowała z wysokości fotela marszałka. Z sali zaś dało się słyszeć „obraża pan posłankę na Sejm”.

– Panie pośle, dziękuję panu bardzo. To nie jest miejsce do obrażania parlamentarzystów, a szczególnie kobiet. Jeśli pan nie potrafi się zachować, to proszę zająć swoje miejsce – skwitowała Gosiewska.

Poseł Konfederacji próbował jeszcze wyjaśnić marszałek Sejmu, o co chodziło w jego wypowiedzi, ta jednak była odporna na tę wiedzę. – Panie pośle, bardzo proszę zająć miejsce i nie rozmawiajmy o deficytach, bo tu by można było poezję pisać na pana temat – grzmiała Gosiewska.

Przypomnijmy, że wcześniej doszło do gorącej wymiany „uprzejmości” pomiędzy Gosiewską i Braunem. – Tradycyjnie pokaz głupoty i prymitywnego chamstwa – oceniła marszałek Sejmu wypowiedź posła Konfederacji na temat proponowanych w styczniu zmian w systemie komunikacji elektronicznej.

Skandaliczne zachowanie Gosiewskiej w Sejmie. Braun: „Proszę do protokołu zanotować” [VIDEO]

Innym zaś razem Gosiewska pytała: „A pan to jeszcze modli się po polsku, czy już po rosyjsku?”. Wówczas poseł zadawał pytanie w związku z procedowanym projektem zmian w ustawie o finansach publicznych. Jak podkreślał, jest to „w istocie ustawa blankietowa”.

Ostra pyskówka w Sejmie. Gosiewska zwyzywała Brauna [VIDEO]


CZYTAJ TAKŻE:


 

REKLAMA