
Kolejny już raz marszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska wyłączyła mikrofon posłowi Konfederacji Grzegorzowi Braunowi. Wszystko dlatego, że uznała, iż parlamentarzysta „obraża kobietę”. Nie omieszkała także obrazić Brauna.
Co jakiś czas w Sejmie dochodzi do spięć pomiędzy Małgorzatą Gosiewską i Grzegorzem Braunem. Najwyraźniej poseł Konfederacji jest na cenzurowanym. Takie incydenty bowiem powtarzają się.
– Ludzie miewają różne deficyty. Ja na przykład mam taki deficyt, że noszę szkła na nosie i nie będę z całą pewnością pilotem odrzutowca naddźwiękowego. Pani poseł Mucha ma natomiast taki deficyt intelektualny, jakim jest ograniczona zdolność do słuchania ze zrozumieniem… – tyle z mównicy sejmowej zdążył powiedzieć poseł Braun, zanim Gosiewska wyłączyła mu mikrofon.
– Panie pośle, wył… nie, nie… – protestowała z wysokości fotela marszałka. Z sali zaś dało się słyszeć „obraża pan posłankę na Sejm”.
– Panie pośle, dziękuję panu bardzo. To nie jest miejsce do obrażania parlamentarzystów, a szczególnie kobiet. Jeśli pan nie potrafi się zachować, to proszę zająć swoje miejsce – skwitowała Gosiewska.
Poseł Konfederacji próbował jeszcze wyjaśnić marszałek Sejmu, o co chodziło w jego wypowiedzi, ta jednak była odporna na tę wiedzę. – Panie pośle, bardzo proszę zająć miejsce i nie rozmawiajmy o deficytach, bo tu by można było poezję pisać na pana temat – grzmiała Gosiewska.
Przypomnijmy, że wcześniej doszło do gorącej wymiany „uprzejmości” pomiędzy Gosiewską i Braunem. – Tradycyjnie pokaz głupoty i prymitywnego chamstwa – oceniła marszałek Sejmu wypowiedź posła Konfederacji na temat proponowanych w styczniu zmian w systemie komunikacji elektronicznej.
Skandaliczne zachowanie Gosiewskiej w Sejmie. Braun: „Proszę do protokołu zanotować” [VIDEO]
Innym zaś razem Gosiewska pytała: „A pan to jeszcze modli się po polsku, czy już po rosyjsku?”. Wówczas poseł zadawał pytanie w związku z procedowanym projektem zmian w ustawie o finansach publicznych. Jak podkreślał, jest to „w istocie ustawa blankietowa”.
CZYTAJ TAKŻE:
- Cyrk. Gosiewska jak Witek. Nawrzeszczała na Brauna. „Leki nie skutkują?” [VIDEO]
- Braun: „Gdyby to było normalne miejsce pracy, już dawno bylibyśmy już w sądzie” [VIDEO]