Często otrzymuję zapytania o książki, które powinien przeczytać człowiek XXI wieku, zalewany oceanami bełkotu. I wszyscy oczekują ode mnie podania tytułów jakichś solennych dzieł typu „Konstytucja Wolności” (śp. Fryderyka von Hay’ka),dzieł śp. Ludwika von Misesa, innych noblistów i profesorów. Najchętniej: zza granicy. Wiadomo bowiem, że nemo propheta in partia sua.
[nice_info]Ale przecież mamy znakomite książki polityczne – po przeczytaniu których człowiek powinien znormalnieć – tzn. przestać być socjalistą. Przede wszystkim śp. Stanisława Lema „Powrót z gwiazd”. Przerażająca i realistyczna wizja społeczeństwa, ku któremu zmierzamy. Śp. Aleksandra Głowackiego (ps. „Bolesław Prus”): „Faraon”. Znakomite studium realnej władzy.[/nice_info]
Ale nade wszystko śp. Henryka Goldszmita (ps. „Janusz Korczak”) – „Król Maciuś I”. Każdy polityk, zanim ogłosi kolejny „plan ratowania czegoś – tam”, zanim zgłosi postulat obniżenia wieku wyborczego do 16 – powinien przeczytać historię króla Maciusia I…
[nice_download]Inne „myśli uwolnione”:[/nice_download]
● Korwin Mikke do Waldemara Pawlaka: Opcje walutowe i Toto-Lotek
● Janusz Korwin Mikke: Biją murzynów
● Janusz Korwin Mikke: “Sprzeciw wobec nędzy” bezpodstawny?
● Janusz Korwin Mikke: Zamiast protestować przeciw postępowi…
● Janusz Korwin Mikke: In vitro veritas
● Rafał Ziemkiewicz, Janusz Korwin Mikke: O Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy
