Konfederacja chce największej obniżki podatków w historii Polski. Dobrowolna składka na ZUS, 1000+ i benzyna po 3 zł

Konfederacja. Foto: tter/Krzysztof Bosak
Konfederacja. Foto: tter/Krzysztof Bosak
REKLAMA

Obniżenie podatków, benzyna po 3 zł za litr, sprawne sądy, upodmiotowienie rodziców, dyplomacja „bez klęczników”, ochrona życia od poczęcia oraz wspieranie produkcji rolno-spożywczej – proponuje Konfederacja Wolność i Niepodległość w programie przedstawionym w sobotę w Warszawie.

Podczas konwencji programowej w Warszawie Konfederacja Wolność i Niepodległość zaprezentowała program wyborczy, wypracowany przez wszystkie środowiska związane z komitetem wyborczym, w tym środowiska rolnicze, pro-life, kierowców czy przedsiębiorców.

REKLAMA

ZOBACZ TEŻ: Wielka Konwencja Programowa Konfederacji – #PolskaDlaCiebie. Zobacz najważniejsze momenty! [VIDEO]

„Połączyliśmy siły, żeby razem zmieniać naszą ojczyznę, chcemy zbudować silną i bogatą Polskę” – przekonywał lider Konfederacji Korony Polskiej (KORONY) Grzegorz Braun w spocie, który otworzył konwencję. W swoim wystąpienia zapewnił, że Konfederacja nie jest „oblężoną twierdzą”, jest otwarta na propozycje poszerzenia, a także na tych, którzy „przejrzą na oczy i zaprzestaną agresywnych działań” przeciwko konfederatom.

Głównym postulatem konfederatów jest program „1000+”, czyli powszechna ulga podatkowa; jej celem jest „największa w historii Polski obniżka podatków”, czyli redukcja PIT do zera proc., dobrowolny ZUS oraz „benzyna po 3 zł” za litr.

Szef koła poselskiego Konfederacja Jakub Kulesza przekonywał, że „500+” jest symbolem rządu, który „kłamie, że nam coś daje”.

„My proponujemy 1000+, czyli dodatkowo tysiąc złotych miesięcznie dla każdego ciężko pracującego podatnika do kieszeni” – zapowiedział. Według Kuleszy polski system podatkowy „pracę opodatkowuje najwyżej, bo niezależnie od tego, czy zarabia się 1500 zł, czy 15 tys. zł, to 40 proc. jest grabione” – dodał. „Czas na najwyższą w historii Polski obniżkę podatków” – apelował Kulesza.

ZOBACZ TEŻ: Konfederacja przebija PiS! Kulesza: 1000+ dla każdego pracującego Polaka, dobrowolny ZUS i likwidacja PIT

ZOBACZ TEŻ: Atrakcyjny pakiet dla przedsiębiorców od Konfederacji. Sławomir Mentzen: To ustawy, które natychmiast można wprowadzić, aby przyspieszyć polski rozwój gospodarczy

Innym postulatem są „szybkie i sprawiedliwe sądy”, o czym mówi hasło wyborcze „dość czekania latami na rozstrzygnięcia spraw sądowych”. Skarbnik Ruchu Narodowego Michał Wawer przekonywał, że „sądownictwa nie naprawi wymiana przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego, czy sędziów Sądu Najwyższego, a „głęboka parametryzacja sądów”. Według niego po koniecznej cyfryzacji i uproszczeniu procedur, będzie można sprawdzać, którzy sędziowie są sprawni, a którzy „popełniają najwięcej błędów sądowych”.

Wawer zapowiedział zbudowanie „profesjonalnego aparatu pomocniczego w sądach”. „Teraz jest dwa razy więcej sędziów, niż asystentów, co jest źródłem przewlekłości sądowej” – zauważył. Po zmianach, na każdego sędziego miałby przypadać jeden asystent. Docelowo zmiany mają doprowadzić do tego, żeby proces trwał miesiąc.

Konfederaci chcą też „oddać rodzicom prawo do wychowania i edukacji ich dzieci” oraz wyposażyć rodziców w „narzędzia do obrony przed przymusową indoktrynacją, na przykład ze strony ideologii LGBT”. Małopolski lider partii KORWiN Konrad Berkowicz obiecał „poprawienie jakości kształcenia” i „ułatwienie Polakom dostępu do dóbr kultury”, czemu miałyby służyć „bon edukacyjny” oraz „bon kulturalny”. Według niego rodzice powinni decydować, czego uczą się ich dzieci, a bon edukacyjny im to umożliwi. Podobną rolę miałby odegrać bon kulturalny. „To Polacy będą decydowali, czy dane wydarzenie kulturalne będzie finansowane z ich podatków” – mówił Berkowicz.

Prezes partii KORWiN Janusz Korwin-Mikke przekonywał, że „tylko Konfederacja jest w stanie jasno powiedzieć, czego chce większość rodziców”. Zapewnił, że po wejściu do Sejmu konfederaci będą chcieli wprowadzenia przepisów przeciwko ofensywie środowisk LGBT.

ZOBACZ TEŻ: Oto #PiątkaKonfederacji. Najważniejsze zmiany, których potrzebuje Polska

Konfederacja postuluje też „zakończenie dyplomacji uprawianej na kolanach”. Zamiast tego chce prowadzenia „podmiotowej i asertywnej polityki zagranicznej, opartej na realizmie i sile własnej”. „Powstrzymamy nielegalną imigrację, obronimy nasze granice” – zapewnił jeden z liderów Ruchu Narodowego Witold Tumanowicz. Obiecał, że Konfederacja „wyrzuci klęczniki i będzie prowadziła wielowektorową politykę zagraniczną”. „Nie zapłacimy roszczeń żydowskich” – podkreślił.

W programie Konfederacji jest też „silna polska armia”, która ma być gwarantem bezpieczeństwa państwa, a nie sojusze. Według Tumanowicza „sojusze są potrzebne, ale one są tylko dodatkiem”. „Konfederacja mówi dość umierania za cudze interesy” – oświadczył polityk. Jednym z elementów bezpieczeństwa energetycznego ma być docelowo energetyka jądrowa – dodał.

Konfederaci chcieliby też skończyć z „zaśmiecaniem kraju nielegalnymi odpadami z zagranicy”. Jeden z liderów Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak zapowiedział także „pełną ochronę życia od jego poczęcia”, a także promowanie polskich lasów, czy masowego sportu.

Konfederacji podkreślali także, że produkcja rolno-spożywcza, jest dla nich „sprawą narodową”.

W wyborach 13 października z listy nr 4 startują obok działaczy partii KORWiN, Ruchu Narodowego i KORONY kandydaci środowisk rolniczych oraz takich ugrupowań, jak Partia Kierowców, Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin i wielu byłych działaczy ruchu Kukiz’15. „Chociaż umarł ruch Kukiz’15, to jego idee są żywe, ten ruch, to jest dzisiaj Konfederacja” – powiedział prezes Ruchu Narodowego poseł Robert Winnicki. Pawła Kukiza, Winnicki nazwał zdrajcą. „Kukiz – trzeba to powiedzieć – zdradziłeś” – mówił. (PAP)

REKLAMA