Niedzielski nie odpuszcza ws. segregacji sanitarnej. Nie okażesz paszportu, możesz nie wejść. Sanepid ma zwiększyć kontrole

Adam Niedzielski Źródło: PAP
Adam Niedzielski Źródło: PAP
REKLAMA
Nie okażesz paszportu szczepionkowego, możesz nie wejść do restauracji, kina, teatru, do sklepu czy na imprezę, jeśli limit miejsc będzie już tam przekroczony. Adam Niedzielski wyjaśnił, jak mają być egzekwowane nowe koronawirusowe limity. Wskazał też, że wciąż toczą się prace nad projektem posła Czesława Hoca o weryfikacji paszportów covidowych i szczepień pracowników przez pracodawców.

Jeszcze kilka dni temu minister zdrowia Adam Niedzielski przyznawał, że restrykcje nie są skutecznym narzędziem walki z mniemaną pandemią.

Tak mówił w czwartek, 25 listopada. W poniedziałek, 29 listopada wprowadził nowe obostrzenia, restrykcje, nakazy i zakazy. Decyzje te podjęto pod pretekstem nowego wariantu wirusa SARS-CoV-2, który nazwano Omikron.

REKLAMA

Wśród nowych obostrzeń jest przede wszystkim zmniejszenie limitów w sklepach, restauracjach, kinach, teatrach, muzeach, basenach, wydarzeniach sportowych – itd.

CZYTAJ WIĘCEJ O NOWYCH OBOSTRZENIACH: Niedzielski ogłosił nowe restrykcje, nakazy i zakazy w Polsce. „Pakiet alertowy obostrzeń”

Niedzielski doprecyzował, że limity nie obowiązują zaszczepionych, choć według powszechnej już wiedzy zaszczepieni stanowią istotny czynnik w transmisji wirusa. Mogą zarówno zakazić się sami, jak i zakażać innych. Podział na zaszczepionych i niezaszczepionych przeczy więc logice i nauce, ale Polska – i większość innych krajów – idzie właśnie tą drogą.

Jak mają być weryfikowane limity covidowe?

Minister zdrowia poinformował, w jaki sposób pracownicy mają pilnować limitów w lokalach. Uściślił, że taka konstrukcja prawna już obowiązuje, ale rzadko jest stosowana. Służby w licznych kontrolach mają kłaść nacisk, by już była regularnie stosowana.

Przykładowo, wg nowych wytycznych, w restauracjach obłożenie może sięgać maksymalnie 50 proc. miejsc, ale limit ten nie dotyczy zaszczepionych.

Niedzielski wskazał, że pracownicy mogą wpuszczać ludzi bez żadnych weryfikacji do momentu, aż obłożenie lokalu wypełni się do połowy. Gdy limit ten zostanie osiągnięty, to wówczas pracownicy mają wymagać od kolejnych gości dobrowolnego okazania paszportu covidowego. A jeśli paszportu dobrowolnie nie okażą, to są traktowani jako niezaszczepieni i nie mają prawa wejść do lokalu.

Tutaj mamy do czynienia z taką sytuacją, którą próbowałem wyjaśnić, że nie ma podstawy prawnej, do tego, żeby żądać okazania paszportu covidowego przy wejściu na jakąś imprezę, ale z drugiej strony jego nieokazanie może być podstawą do tego, żeby nie wpuścić na daną imprezę – przedstawiał na konferencji Niedzielski.

Podkreślił, że w najbliższych dniach sanepid ma przeprowadzać masowe kontrole i karać tych, którzy limitów nie przestrzegają.

Działalność sanepidu w najbliższych dniach czy nawet tygodniach, będzie ukierunkowana na kwestie właśnie weryfikowania, czy przekraczane są limity i czy są one przekraczane na podstawie właśnie wykonywania takiej procedury weryfikowania – mówił Niedzielski.

Wtórował mu później szef GIS, Krzysztof Saczka.

Niedzielski nie odpuszcza ws. segregacji sanitarnej

Sporo osób wręcz domaga się pogłębionej segregacji sanitarnej i wymogu okazywania paszportów covidowych na życzenie. Niedzielski już kilka tygodni temu zapowiadał, że taki projekt zostanie złożony jako rządowy, ale rząd się ostatecznie wystraszył. I zamiast rządowego, ogłosił złożenie go jako poselski, a twarzy temu użyczył poseł Czesław Hoc.

CZYTAJ WIĘCEJ: Szokujące szczegóły SEGREGACJI SANITARNEJ według PiS. Zaszprycowani będą obsługiwać tylko zaszprycowanych albo lockdown

Hoc projekt ogłosił, znów wybuchła burza i – jak dotychczas – projektu nie złożono. Niedzielski na konferencji prasowej zapowiedział jednak, że wciąż trwają nad nim prace i można spodziewać się, że finalnie zostanie złożony.

Jeżeli chodzi kwestię pracodawców, to nadal prowadzimy dialog polityczny z różnymi grupami, którego celem jest jednak przekonywanie do pomysłu, który został zaprezentowany przez pana posła Czesława Hoca. Tutaj mamy już nawet pewnego rodzaju przemyślenia jak ten projekt modyfikować, żeby zyskał większą akceptację. Po prostu nad nim pracujemy – mówił Niedzielski.

Dziambor triumfuje. „Nie wolno nikogo wykluczać ze społeczeństwa”

 

REKLAMA